Wpis z mikrobloga

Mirki, czy u was na studiach podczas seminariów/laboratoriów ludzie się odzywają?

Często wykładowcy pytają o proste rzeczy, nawet banalne... albo coś z wiedzy (bez spiny). I nagle T O T A L N A cisza...
Mam wrażenie,że mają nas za debili.... Jak wiem, to się odezwę, nie mam jakoś z tym problemu by porozmawiać z prowadzącym.

Jak to jest u was?

#lekarski #studbaza #studia

Waszym zdaniem

  • Chętnie odpowiadają na pytania prowadzego + ja 18.0% (9)
  • Tylko ja rozmawiam z prowadzącym 8.0% (4)
  • Panuje totalna cisza 74.0% (37)

Oddanych głosów: 50

  • 9
@jmuhha: @Jake_921: Gdzie wy studiujecie? XD U nas jak się nic nie powie to się wylatuje z zajęć XD
A tak to też na lajcie rozmawiamy, czasami nawet żartujemy i jest fajno. Starsi prowadzący to trochę służbiści i dla nich najważniejsze jest skończenie zajęć i wrócenie do domu. Jest fajnie.
@Marek1991: Poznan.... staryyy dobija mnie ta bierność. Czasami sam nie słucham bo jest nudno, ale staram się tym ludziom odpowiadać, dopytać żeby jednak ich wysiłki na coś się zdały i chociaż trochę czuły, że może jednak studenci chcą coś wiedzieć....

a tu nic XD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Marek1991: PJATK w Gdańsku. Gdyby prowadzący próbował wyrzucić z zajęć kogoś kto siedzi cicho i nie przeszkadza to od razu poleciałaby skarga do dziekana. Zamiast przymusu stosuje się zachęty, np. dodatkowe punkty za aktywność. W praktyce rzadko się zdarza by była zupełna cisza
@jmuhha: U mnie generalnie nikt sie nie odzywa a wszyscy wiedza albo cos tam kumaja :) Kwestia prowadzacego ale czesto studenci nie maja prawa nie wiedziec mimo ze jeszcze studiuja wiec jednak spora czesc osob woli sie nie odezwac niz powiedziec zle