Wpis z mikrobloga

  • 9
#gothic #staregry #gry
Świątynia Śniącego w ogóle nie pasowała do gry. Jej design i zagmatwanie kompletnie wybijało z klimatu i rytmu gry. Po prostu ten puzzle nie pasował do reszty i widać było pewną fuszerę i pójście na łatwiznę z tym. A szkoda bo to była najważniejsza część historii ¯_(ツ)_/¯
  • 16
  • Odpowiedz
@minecraftkoxik2008: Irdorath przynajmniej był bardziej liniowy i logiczny, ciężko się tam było zgubić a w klimat wprowadzała lekko biblioteka w podziemiach klasztoru.
A świątynia to totalny #!$%@?, na dodatek trzeba tam iść dwa razy.
  • Odpowiedz
@kRz222: @Karatte:
Świątynia jest skomplikowana, jeśli chodzi o klimat, to wg mnie nie jest tak źle. Jednak wg mnie jest lepiej skonstruowana od dworu. Każda zagadka i przełączniki odpowiadają wcześniej poznanym symbolom, czy też na przełącznikach są wzory przedstawiające co się stanie/co zrobić. Mamy nowych przeciwników, dialogi, a walka z bossem, może nie zachwyca, ale przynajmniej jest czymś nowym. No i widząc Śniącego można się nieźle osrać, bo
  • Odpowiedz
@Edi93: Smoka można przynajmniej pokonać magią, łukiem, kuszą, mieczem albo i toporem. W G1 w 6 rozdziale albo Uriziel albo fala śmierci, nudne to trochę ;)
Ale fakt, dialogi w świątyni są lepsze i ciekawsze. W G2 też by się coś takiego przydało.
  • Odpowiedz
@Karatte: Właśnie ja jestem większym fanem Uriziela. Walczymy by wypędzić bestię. Najpierw zdobywamy prototypowy pancerz, jedyny w całej krainie. Później znajdujemy miecz, który jest historyczną bronią wybrańca Innosa, którą specjalnie ładujemy. Przy okazji zdobywamy uber kozacki pancerz, który bije wszystko w świecie gry na głowę. Który możemy dodatkowo ulepszyć! Ale to nie wszystko. Głównego bossa tym nie pokonamy. Musimy zdobyć pięć sztyletów, przebić nimi pięć serc i wroga nawet nie
  • Odpowiedz
których praktycznie nie da się zrobić za pierwszym razem bez solucji


@Edi93: a co tam takiego skomplikowanego?
Latasz i kręcisz korbkami aż się wszystkie punkty aktywują. Kolejność losowa
  • Odpowiedz
  • 0
@korporacion Tak. Jednak nie jest to jakieś sensowne rozwiązanie.
W skyrimie masz znaki na ścianach, na kluczach, opisy w książkach.
W gothicu jedynce, w tej złej świątyni śniącego są znaki na ścianach, a przełączniki mają oznaczone, co się stanie jak je klikniesz.

Sytuację z dworu może trochę przerysowałem, ale element ten został źle zrobiony. (No chyba, że dobrym game designem jest robienie zagadek z rozwiązaniem na "chybił trafił").
  • Odpowiedz
@kRz222: też mnie zawsze #!$%@?ą takie logiczne puzzle i układanki, z jakiegoś dziwnego powodu twórcy gier myślą że to fajne i klimatyczne, gurwa, by mnie coś takiego kręciło to bym grał w Zagadki Lwa Leona a nie w rpgi
  • Odpowiedz
@kRz222 Końcówki często są robione na #!$%@?, byle skończyć grę i ja wydać. Patrz np ostatnia 1/5 Half Life'a, niegrywalny szmelc w porównaniu z resztą leveli. Albo kilka ostatnich misji w San Andreas, nudne wojny gangów.

W Gothicu 2 ten Irdorath nie był taki zły. 30 godzin kokszenia postaci sprawiało że braliśmy na klate 5 orków elit naraz a ostatni boss padał w 10 sekund. Nie było mocnych na Burego Zenka
  • Odpowiedz