Wpis z mikrobloga

Wyburzyłem całkowicie dzielnicę przemysłu ogólnego ze wszystkimi fabrykami na maksymalnym poziomie, bo mi się tam strasznie korkowało. Okazało się, że to nie była wina tego przemysłu, ale mojej głupoty - jedyna stacja ciapongów towarowych była właśnie tam w środku, a ja mam za miastem wielkie pola naftowe. Ciężarówki jeździły eksportować ropę, korkując mi całe miasto. Postawiłem nową stację przy owych polach i problem załatwiony elegancko. No, poza jedną rzeczą. Zburzyłem jedyną dzielnicę produkującą towary do moich sklepów, przez co teraz nie mają one czego sprzedawać i masowo upadają. A zanim nowa dzielnica przemysłowa się rozbuduje, to trochę czasu minie. Przynajmniej jest kasa z pól naftowych, bo dodatkowo je rozbudowałem xD
W sklepach pustki, ale w sumie nie takie rzeczy ludzie byli w stanie przetrwać za dawnych lat. Wprawdzie zmarło ich już kilka tysięcy, a populacja spadła do 112k, ale w sumie to nawet dobrze, mniej korków
Za to ropa jak ładnie się eksportuje, ciapong za ciapongiem, wypełnione cysterny
#citiesskylines
  • 9
@komunista_memiarz: eksportowanie tej ropy ci siusiaka daje, bowiem w tej grze eksport służy po prostu do pozbywania się nadmiaru surowców i nie jest opodatkowany (że też nie można by tego podciągnąć pod VAT chociażby...)

https://skylines.paradoxwikis.com/Supply_chain#Imports_and_exports:

There is no revenue directly accrued to the city budget from exports...


A poza tym to stwierdzam, że ci prawie Wenezuela wyszła ( ͜͡ʖ ͡€)