Aktywne Wpisy
kamz_4con +159
Zdziwiło mnie, że 1700 osób popiera taki wpis. Zero refleksji nad integralnością swojego narodu i afirmacja narodu obcego są dla mnie kuriozalne i prowadzi do konkluzji, że jest bardzo duża grupa osób, dla której lojalność narodowościowa jest zbędna. To prosta droga do wejścia w tę lukę przez inne państwa.
#ukraina #polska #ojkofobia #optymizmnajwyzszaformanaiwnosci #4konserwy
#ukraina #polska #ojkofobia #optymizmnajwyzszaformanaiwnosci #4konserwy
Zoyav +59
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Planuję zakup nowego zegarka. Mam kilka parametrów, których się trzymam: czarna tarcza, koperta złota (ew. srebrna), skórzany pasek (najlepiej czarny), a szerokość koperty nie większa niż 42mm (mam chude łapska). Pozostaje ważna kwestia: szkiełko.
Zacząłem rozglądać się we własnym zakresie i trafiłem na te dwa modele marki Zeppelin, które bardzo mi się podobają: Zeppelin LZ129 Hindenburg (7084-2) oraz Zeppelin 100 Jahre(7676-2). Ten pierwszy bardziej podoba mi się pod kątem wizualnym. Niestety posiada on szkiełko hesalitowe, tylko ... no właśnie - czy na pewno niestety? Drugi ma szkło mineralne. Do tej pory nosiłem zegarek ze szkłem mineralnym i w ciągu ostatnich pięciu lat złapałem może ze 2 mikro ryski.
Teraz najważniejsze pytanie, szczególnie proszę o opinię osoby, które faktycznie mają doświadczenie z tego zakresu: czy szkło hesalitowe jest faktycznie bardzo podatne na zarysowania przy codziennym używaniu (np. czy może się porysować od ubrań)? Czy minerał może dać mi tutaj dużą przewagę? Moja specyfika użytkowania jest taka, że raczej uważam na zegarek, choć zdarzyło mi się kilka razy przywalić w coś szkłem "na płasko" - bez przeciągnięcia po uderzonej powierzchni (nigdy nie pękło).
Kolejna rzecz - co w ogóle sądzicie w wskazanych przeze mnie modelach? Może macie jakieś ciekawe alternatywy do zaproponowania? Będę bardzo wdzieczny za wszelkie sugestie.
Ostatni temat - czy polerowanie szkła hesalitowego można spokojnie wykonać samemu? Jeśli tak, to co dokładnie jest do tego potrzebne - jaki rodzaj pasty, jaka szmatka (czy co tam się używa)? Może macie jakiś tutorial?
Dziękuję za pomoc!
#zegarki #zegarkiboners #watchboner #design
Zastanawiam się jak to jest... Są modele na prawdę sporo tańsze, nawet za 250-300PLN można kupić zegarek ze szkłem mineralnym, a tutaj hesalit przy ~1000PLN (dla mnie to już nie jest mała kwota jak na zegarek, choć wiem ile
@AllieCaulfield polecił mi, ten, może i tobie podejdzie. http://www.dutyfreeislandshop.com/citizen-at0496-07e-eco-drive-sapphire-chronograph-gents-leather-made-in-japan-watch
miałem hesalitowe szkło w mojej festinie i po pół roku musiałęm wymienić szkiełko na szafir
kupiłem szkło na ebayu za 3 euro a wymiana kosztowała 10 zł
zegarek jest dalej wodoszczelny
Zastosowanie szkieł hesalitowych ma podłoże często historyczne ("that look"). Tańszy koszty to oczywiście następny plus. Omega Speedmaster Moonwatch oryginalnie ma hesalit.
@TwojStaryToKorniszon: dokładnie o tym myślałem, ale wydaje mi się grubą jazdą pod górkę kupowanie nowego zegarka za +/- 1000PLN i natychimiastowe wymienianie szkła we własnym zakresie. Domyślam się, że dodatkowo utraciłbym przez to gwarancję.
@AllieCaulfield: I tak
Ten sklep to legitny jest? Ceny atrakcyjne. Czasem dośc podejrzanie :P
Tak. Na pewno "niestety". Gdyby to był jakiś zegarek po pradziadku, to wiadomo. Oryginalnie był taki, jak wymieniasz pęknięte na nowe, to też dajesz taki.
Dla ułatwienia - hesalit = plastik. Ubrania z włókien naturalnych i sztucznych nie są twardsze od plastiku, nie porysują (tak łatwo). Jak będziesz nosił do koszuli to będzie spoko. Mikroryski wypolerujesz.
No
Komentarz usunięty przez autora