Wpis z mikrobloga

  • 0
Z Polski. Tak jak pisałem - poza standardowymi rzeczami, czyli sprawdzenie autentyczności przebiegu m.in.
Pytam o bolączki tego modelu.
  • Odpowiedz
@motaboy: są takie przypadki, mam auto co ma 41 lat i 170 tys, od nowości w rodzinie
Sam robię swoim codziennym autem ok 5k rocznie, ojciec tak samo.

Do pracy najczęściej pieszo lub rowerem, na zakupy z buta, a takie większe raz na tydzień do sklepu pół km od domu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@chudy_lolo: Wiesz co masz sprawdzić w takim aucie? Podwozie czy nie ma śladów spawania lub napraw po poważnym dzwonie, czy geometria się zgadza, jak sobie radzi z jazdą powyżej 120, czy nie bije na kierownicy jak z tej prędkości będziesz hamował. Itp. bo jakąś stłuczkę miał na pewno i nie ma 50kk xD
  • Odpowiedz
  • 17
@chudy_lolo nie sluchaj tych januszy, takie przebiegi sie zdazaja, sam mam w rodzinie samochody ktore maja po 100k km a sa 15 letnie
Przebieg mozesz spraedzic na stronie internetowej bo przegladach, od paru lat diagnosci maja obowiazek wpisywac przebieg
  • Odpowiedz
  • 8
Mirki, ale ja wiem jak u nas wygląda rynek aut używanych, ale czy to oznacza że mam tego auta nawet nie oglądać bo "na pewno kręcony"? Pytam o to czy ten model miał swoje bolączki, które należy sprawdzić w pierwszej kolejności. Wiem, że silnik prosty i bezawaryjny, ale na silniku auto się nie kończy.
  • Odpowiedz
@chudy_lolo: daj linka do ogłoszenia. Może ktoś coś zauważy.

Przebieg realny dla mnie, jeśli pierwszy krajowy właściciel i auto z domu prywatnego, nie komisu.

Sam mam samochód z 2009 który ma 66000km, salon polska, jestem drugim właścicielem, pierwszym była kobietą która zrobiła w 1,5r ~11500km ;) więc zdarzają się takie przypadki.
  • Odpowiedz
@chudy_lolo: zapytaj odrazu o podłużnice od audi tt albo ćwiartkę od passata B7 którą jakiś czas temu sprzedawał, albo o autolawete która wynajmuje. Ogłoszenie od mirka handlarza, więc opis możesz traktować jakby go w ogóle nie było.
  • Odpowiedz