Wpis z mikrobloga

Obudził mnie dzisiaj budzik nastawiony na 7:00.
Stęskniona za wczesnym wstawaniem i zdemotywowana tym, że piąty dzień jestem na #bezrobocie, chciałam coś z tym zrobić.
Dwa pierwsze dni po zakończeniu pracy budziłam się bardzo wcześnie, tak jak wstawałam do pracy, czyli ok. 5. rano. Potem zaczęłam budzić się nieco później, po 6., po 7., a leżałam jeszcze dłużej. Przedwczoraj i wczoraj to już przesada, bo po 9, a leżenie... to po prostu dla mnie żałosne.
Dlatego dziś budzę się z większą motywacją i co więcej, na 10:00 idę na rozmowę o pracę.
Jeśli macie jakieś rady odnośnie rozmowy to piszcie, żebym się nie spaliła na wstępie.

Po południu będę mieć gościa, potem spotkanie, wydarzenie i może zdążę na trening. Bogaty dzień. Będzie co robić.
Wreszcie budzę się do życia.

#codziennehistorie #dziendobry #motywacja #pracbaza
  • 5