Wpis z mikrobloga

@greg-lepkie-raczki: A czemu miałoby boleć? Mnie boli tylko w 3 przypadkach - za szybko zrobię zastrzyk z roztworu wodnego, przebiję żyłę leżącą bezpośrednio pod skórą i robi się siniak albo zanieczyszczony towar. Poza tym nie powinno boleć
  • Odpowiedz
@greg-lepkie-raczki: oprocz tego co tu napisali juz inni - enan z testosteronow jest najmniej odczuwalny podczas wbijania i jezeli chodzi o bolesnosc bo min sam surowiec ma najwieksza czystosc ze wszystkich testosteronow, gdyz jest masowo produkowany dla farmacji, ma tez dosyc duza mase wlasna, wiec w 1cm3 jest go 'objetosciowo' znacznie mniej niz np cypio, a wiec wchlanianie jest malo drazniace. Dodatkowo samo czucie samego testu e bywa po prostu
  • Odpowiedz
@denigger: Kurde, ale jak to? 1,5 roku wbijam propa e2d i mało kiedy mam zrosty xd (nie wiem ile wleciało zastrzyków, ale dużo). Może oboje myślimy o innym masowaniu? Bo ja po prostu lekko uciskam (bardzo lekko) i robię kółeczka w miejscy ukucia - oczywiście wszystko z gazikiem ze spirytusem z apteki. Jak źle wymasuje to później mam siniaka na pół dupy pod skórą, ale jak dobrze to ni chu
  • Odpowiedz