Wpis z mikrobloga

Jak slangowo nazywacie marihuanę? Chodzi mi o takie najczęstsze zwroty których używacie. Ostatnio przeglądałem słowniczki z różnymi określeniami i widzę, że ten narkotyk cieszy się wyjątkową popularnością.
U mnie:
1.Bobsy, kumpel na początku mówił bobki, nie lubiłem tego stwierdzenia bo jednoznacznie kojarzyło się z gównem. Ziomek później zaczął mówić bobsy i podłapałem to.
2.Zielsko, zielone.
3.Giet i MJ. Giet czyli po prostu gram marihuany, wszyscy wiedzą o co chodzi i o ile chodzi. MJ tylko podczas pisania
.
#wykopjointclub #narkotykizawszespoko
  • 55
  • Odpowiedz
@RatedR u mnie na piguły mówi się talerze przez jakiś czas kilku ziomali mówiło piglety xd

Ja lubię mówić na trawę baka weed
Władek to Władek
A co ciekawe na kryształ mówi się fleks/flex/flesz i każdy wie o co chodzi, gdzieś jeszcze tak mówią ?
  • Odpowiedz