Chciałbym wypowiedzieć umowę najmu (Pokój) która jest zawarta na czas nieokreślonym. Ale w umowie znajduje się zapis:
"§7 Umowa niniejsza została zawarta na czas nieokreślony z 2 miesięcznym terminem wypowiedzenia, jednakże strony ustalają iż minimalny okres najmu będzie trwał do dnia 30.06.2019 bez możliwości wcześniejszego wypowiedzenia."
Czy to jest w ogóle zgodne z prawem? ew./Czy mógłbym wypowiedzieć umowę choćby dziś?
Ps.Znajduję się również taki zapisek:
"§10 W przypadku nie zwrócenia kluczy do ostatniego dnia najmu uważa się, iż pokój jest nadal wynajmowany przez co Najemca ma obowiązek dalszego uiszczania opłat czynszu"
Jak to wygląda z punktu widzenia prawnego? ( ͡°͜ʖ͡°)
@Kacpa100 mogę powiedzieć jak to wygląda z mojego punktu widzenia. Wynajmujący może w umowie wpisać co tylko chce i albo się godzisz na te warunki i podpisujesz umowę albo nie. Tak to ja widzę.
@mlodyfubu: Też tak myślałem ale czytałem że "papier wszystko przyjmie" i w istocie niektóre podpunkty mogą być sprzeczne z jakimś tam kodeksem ochrony lokatorów czy coś.Dlatego w takim przypadku nie znajdzie to zastosowania np.W sądzie czy coś.
@Kacpa100: powyższe zapisy są zgodne z prawem. Masz umowę zawartą na czas określony do 30 czerwca, ktora potem przekształci się w umowę na czas nieokreślony. Obecnie nie można jej wypowiedzieć bez ważnego powodu. Lipny jest paragraf 10.
@Kacpa100 Minimalny okres najmu jest wiążący, nie możesz wypowiedzieć umowy przed jego upływem. Dodatkowo wiąże Cię trzymiesięczny okres wypowiedzenia, ponieważ taką treść ma art. 688 k.c.
@Kacpa100 Zgodnie z przepisami tak, bo taki jest minimalny okres wypowiedzenia umowy najmu lokalu na czas nieoznaczony. Aczkolwiek myślę, że skoro w umowie są dwa miesiące to nikt się czepiał nie będzie.
Możesz jednakze uwolnić się od tego zobowiązania, jeśli znajdziesz kogoś na swoje miejsce. Wtedy właściciel nie bardzo ma możliwość, żeby się nie zgodzić.
@Kacpa100: Wszystko jest zgodne z prawem, rentierzy mają bardzo duże możliwości w spisywaniu umów. Ja się #!$%@?łem w pokój bez okresu wypowiedzenia, przez dwa miesiące nie mogłem znaleźć nikogo na swoje miejsce i byłem prawie 2 patyki w plecy. Konsultowałem się nawet z prawnikiem.
@Kacpa100: Wypowiedz umowę tak żeby skończyła się 30 czerwca albo dogadaj się że znajdziesz kogoś na swoje miejsce. Właściciel raczej na pewno nie zgodzi się na twoją wcześniejszą wyprowadzkę, skoro tak się zabezpieczył.
@Kacpa100: Możesz to interpretować dwojako. Albo nie możesz przed 30.06 po prostu 'sfinalizować' wypowiedzenia (wyprowadzić) albo w ogóle do złożyć. Największym minusem (albo czasem i plusem) tego typu umów jest własnie niejednoznaczność.
Dogadaj się, że znajdziesz kogoś na swoje miejsce, dlaczego gościu ma się nie zgodzić i ryzykować zbędnym procesem windykacyjnym? W miesiąc kogoś znajdziesz.
@Kacpa100 Ale to oznacza, że 1 lipca umowa może już wygasnąć. Wypowiadasz umowę z końcem marca, ze skutkiem na 30 czerwca i od 1 lipca jesteś wolny. Nie możesz jedynie wypowiedzieć umowy tak, żeby wygasła na przykład z połową czerwca albo końcem maja.
Generalnie mam pytanie tzn.
Chciałbym wypowiedzieć umowę najmu (Pokój) która jest zawarta na czas nieokreślonym.
Ale w umowie znajduje się zapis:
"§7
Umowa niniejsza została zawarta na czas nieokreślony z 2 miesięcznym terminem wypowiedzenia, jednakże strony ustalają iż minimalny okres najmu będzie trwał do dnia 30.06.2019 bez możliwości wcześniejszego wypowiedzenia."
Czy to jest w ogóle zgodne z prawem?
ew./Czy mógłbym wypowiedzieć umowę choćby dziś?
Ps.Znajduję się również taki zapisek:
"§10 W przypadku nie zwrócenia kluczy do ostatniego dnia najmu uważa się, iż pokój jest nadal wynajmowany przez co Najemca ma obowiązek dalszego uiszczania opłat czynszu"
Jak to wygląda z punktu widzenia prawnego? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z góry dziękuję!
Serdecznie Pozdrawiam! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kacpa100: jest.
Co może być np. takim "Ważnym powodem"?
A jeśli właściciel zabiera meble z mieszkania? - Tak bez niczego?
Ps.Czyli 30.06 Kończy mi się umowa najmu i muszę ją wypowiedzieć czyli dopiero w Sierpniu kończy mi się okres za który muszę płacić, prawda?
Możesz jednakze uwolnić się od tego zobowiązania, jeśli znajdziesz kogoś na swoje miejsce. Wtedy właściciel nie bardzo ma możliwość, żeby się nie zgodzić.
Nic nie wykombinujesz, mirku.
@jeloo: Jak?
Dogadaj się, że znajdziesz kogoś na swoje miejsce, dlaczego gościu ma się nie zgodzić i ryzykować zbędnym procesem windykacyjnym? W miesiąc kogoś znajdziesz.