Wpis z mikrobloga

Kto kandydował na stanowisko rzecznika stołecznego ratusza? Dziennikarze Gazeta.pl zwrócili się do Miasta Stołecznego Warszawa o udostępnienie dokumentów związanych z rekrutacją na stanowisko stołecznego rzecznika. Ratusz przesłał dokumenty, ale zakrył nazwiska kontrkandydatów Kamila Dąbrowy, który wygrał konkurs.
Nam natomiast Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odmówił udostępnienia listy osób, które wzięły udział w naborze. Nie poddajemy się i złożymy odwołanie od tej decyzji. Bez poznania personaliów kandydatów niemożliwe jest sprawowanie społecznej kontroli nad działalnością władz publicznych w zakresie zatrudniania.
Więcej: https://siecobywatelska.pl/kto-kandydowal-na-stanowisko-rzecznika-stolecznego-ratusza/
--
Wesprzyj nasze działania, przekazując 1% podatku KRS 0000181348.
#watchdogpolska #prawo #prawodoinformacji #niebojsiepytania #ciagniemywladzezajezyk #warszawa
  • 14
Obecnie ustawa przewiduje, że informacja o kandydatach, którzy zgłosili się do naboru, stanowi informację publiczną w zakresie objętym wymaganiami związanymi ze stanowiskiem określonym w ogłoszeniu o naborze. Oznacza to, że informacje te powinny być udostępnione na wniosek osób zainteresowanych. Fakt, że dana informacja zalicza się do kategorii informacji publicznej nie oznacza jednak, że organ będzie zobowiązany do udzielenia żądanych informacji. Podlegają one bowiem ocenie również pod kątem ograniczeń w ich udostępnianiu,a
II SAB/Kr 158/15


@Xizor: mam pytanie, jak czytałeś ten wyrok i jakim cudem na jego bazie twierdzisz, że ten wniosek to zwykłe pieniactwo? Przecież w tej sprawie WSA zobowiązało organ do dokonania czynności z wniosku skarżącego oraz orzekło bezczynność organu. Wrzuciłeś tu tylko jeden fragment który dotyczy "danych osobowych podlegających szczególnej ochronie" a nie zaś wszystkie dane w tym imię i nazwisko. To teza tego orzeczenia, która zresztą zgodna jest ze
@dziara1429: tak, czytałem. Organ nie wydał decyzji odmownej ( nie zakończył postępowania), do czego zobowiązuje go art. 16 ustawy, dlatego sąd słusznie stwierdził, że zaszła bezczynność.
Nie kwestionuję, że pewne dane o kandydatach powinny być dostępne: czy spełniali kryteria, protokół z naboru itp. Ale nie można żądać udostępnienia danych osobowych wszystkich kandydatów, a o to przecież chodzi OPowi. Nie chcą wiedzieć jak wygląda doświadczenie kandydatów, tylko chcą mięć ich imię i
@Xizor: @dziara1429
1) W decyzji odmownej organ musi wyważyć wartości - prawo do informacji i ochrona innych dóbr prawnie chronionych, czego w tej decyzji zabrakło, bo organ zakrył się przepisem.
2) Pod rozwagę wyrok http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CFAA3E3CEF

Przyjąć należy w tej sytuacji, że osoba kandydująca do służby publicznej musi godzić się już od momentu złożenia zgłoszenia do procedury naboru na stanowisko w służbie publicznej z zainteresowaniem opinii publicznej co do samego faktu jej
Jak są np. nabory na stanowiska asystentów w sądach, to widać, kto startował i komu nie wyszło.


@Watchdog_Polska: bo rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie przeprowadzania konkursu na stanowisko asystenta sędziego wprost o tym stanowi. Ustawa o pracownikach samorządowych nie zawiera takich norm, więc sorry Winnetou, ale pieniactwo.

Źle wkleił się wam wyrok.