Aktywne Wpisy
tabpaw +1038
To piękne uczucie kiedy twój pracodawca w ogóle się nie spodziewa, ale będzie musiał wypłacić Ci zaległe nadgodziny z odseteczkami, bo zgromadziłeś przez ostatnie miesiące tyle dowodów, skrupulatnie opisanych, gotowych do wysłania do PIP, że tak naprawdę inspektor jedynie sfinalizuje przelew. ;)
#pracbaza
#pracbaza
ovsky +45
O co chodzi z tymi pedalarzami w Piasecznie? Obok ścieżka rowerowa na całej długości o szerokości 2m + chodnik 1,5m + kolejny chodnik 2m po drugiej stronie jezdni. W pewnym momencie naliczyłem 5 na raz. Oczywiście poziom s----------a mentalnego rośnie wraz z doborem coraz to profesjonalniejszego "gearu" padalarskiego. Normalny chłop na rowerku może jechać ścieżką od Putkiewicza ale pedalarz to inny stan skupienia. Na światłach już na Jana Pawła mówię chłopowi, że
Większość z nich to albo psiary, kociary albo koniary. Sama nie wiem, która opcja jest gorsza. Jak w samej opiece nad zwierzęciem nie ma nic złego tak poziom o-----------a tych kobiet jest po prostu niewiarygodny.
Milion postów dziennie: 'zaadoptuj tego zwierzaczka', zdjęcia jak pies liże właścicielke po twarzy, je razem z kotem z jednego talerza. Traktowanie zwierzęcia na równi z człowiekiem jest nienormalne. To jest zwierze ze swoimi instynktami i nie wiem jakby było milutkie i puchate to nic tego nie zmieni.
Ale jak zobaczą dziecko to się zachowują jakby w nie szatan wstąpił. Teksty w stylu: "Weź to odemnie" itp. Ostatnio nawet widziałam jak jedna laska pozwolała swojemu psu lizać noworodka po buzi, którego matka zostawiła na chwilę pod jej opieką.
Jak można w ogóle przy matce dziecka powiedzieć o nim per "to".
Skąd się bierze takie n----------e? Niespełniony instynkt macierzyński?
#pytanie #zwierzeta #psiary #kociary
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Widocznie to Ty się w takim towarzystwie otaczasz.
Mam 28 lat, nie mam dzieci, kocham dzieci, nie lubię kotów koni i nie mam psa.
Moje koleżanki- 27-31 lat, te najbliższe. Żadna nie ma zwierząt ani nie udostępnia takiego gówna ma
Kobiety, o których mówię to nie są o tyle moje znajome co laski z pracy, z którymi chcąc nie chcąc mam kontakt.
Praca- zawsze coś około IT, mało babek.
No i serio nie mam na fejsie żadnej takiej, o których piszesz.
Ja wiem, że na pewno takie są, ale nie mam z nimi styczności osobiście.
Lepiej jakbyś napisała, że niektóre kobiety koło 30tki, albo część kobiet
@Melisandre:
to dziwne, bo dzięki temu mój kot stał się najlepszym przyjacielem domu i nauczył się wymiałkiwać moje imię