Wpis z mikrobloga

@dojcz_szpreche_nicht: Walić takich atencjuszy, ile razy się nasłuchałam od innych psiarzy, że jestem niepoważna, bo kupiłam psa, a w schroniskach tyle biednych bezdomniaków. Co to kogo właściwie obchodzi? Nie każdy na swojego pierwszego psa chce mieć zwierzę, które jest nieufne i trzeba z nim pracować, co przy braku doświadczenia może skończyć się dla takiego adopciaka tragicznie.
  • Odpowiedz
C--j z drugim człowiekiem. Pieski (najlepiej bezpańskie) ważniejsze.


@Del: Chwalenie się jakim to jest się dobrym, bo się adoptowało psa ze schroniska to #rakcontent ale tu akurat Twoja kuzynka ma rację. Zwierzęta > człowiek
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@SquirrelsCanFly: Ja wiem, że zwierzęta nie są na tyle kumate, żeby oszukiwać i kłamać i być chujami w stosunku do innych, ale to nie znaczy, że mam przekładać własny gatunek ponad obcy. Zdaje sobie sprawę, jak działa natura i nie mam zamiaru zostawać bambistą.
  • Odpowiedz
Ja wiem, że zwierzęta nie są na tyle kumate, żeby oszukiwać i kłamać i być chujami w stosunku do innych


@Del:
No nie wiem, psy i koty potrafią się mścić i być złośliwe.
Kolega ma bardzo mądrego psa i ten kiedyś w ramach złośliwości gdy szedłem z załadowany drewnem przebiegnął mi pod nogami żebym się o łańcuch wywrócił, nie udało mu się wprawdzie, ale to nie jedyny taki przypadek.
  • Odpowiedz
@Errad: psy i koty nigdy nie są złośliwe, to że ludzie tak mówią wynika z niezrozumienia sygnałów dawanych przez zwierzę, przypuśmy kot zsika się do butów i wśród ludzi którzy nie mają pojęcia o behawiorze od razu lecą teksty, że kot jest złośliwy a okazuje się, że kot ma problemy z nerkami. a ten pies twojego kolegi nie zrobił tego specjalnie xD
  • Odpowiedz
@lejen:
Ależ oczywiście, że zrobił to specjalnie. Znam tego psa ponad 10 lat i potrafię takie zachowania ocenić, a jest to chyba najmądrzejszy pies jakiego kiedykolwiek znałem.
Co do kotów to poczytaj sobie choćby tu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dojcz_szpreche_nicht: Najgorszy typ człowieka. Zawsze wtedy odpowiadam, że jakbym miała liczyć wszystkie zwierzątka, które uratowałam to byłyby w setkach, a i tak się tym nie chwalę. Czekam na oburzoną minę i lag w mózgu. ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Errad: a jesteś behawiorystą, że oceniasz te zachowania jako złośliwe? jakbyś miał jakiekolwiek pojęcie na ten temat to wiedziałbyś, że zwierzęta nie myślą tak jak ludzie w kategoriach dobro-zło i ich zachowania nie wynikają ze złosliwości. często są reakcją na zachowania ludzi, które danemu zwierzęciu nie pasują. a ten link który podałeś niczego nie udowadnia, jak ktoś ma kota to nie znaczy że umie odczytywać jego sygnały w prawidłowy sposób,
  • Odpowiedz
@lejen:
A Ty jesteś behawiorystką i znasz tego psa by wiedzieć, że nie były to zachowania złośliwe?
Wiesz, jak dla mnie jeśli ktoś zadrze z kotem, a ten będzie mu i tylko mu sikał do butów to znaczy, że się mści, choć dla niektórych pewnie "odreagowuje bodziec", ale to żadna różnica.
Zresztą bawi mnie to idealizowanie zwierząt tak jakby nie mogły być złe według naszej definicji. Koty bawią się znęcając
  • Odpowiedz
@Errad: nie jestem, ale mam na codzień doczynienia z wieloma psami i kotami o bardzo różnych charakterach i generalnie interesuję się behawioryzmem zwierząt, także mogę stwierdzić że twoja teoria jest z d--y. jak mi nadal nie wierzysz to skonsultuj się z dowolnym behawiorystą, każdy powie ci to co ja xD to nie jest idealizowanie zwierząt, tylko próba zrozumienia ich zachowań i przełozenia ich na nasze, żeby i ludziom i tym
  • Odpowiedz
@lejen:
Ludzie z kolei torturują więźniów by osłabić ich wolę walki i zmusić do przyznania się do winy. Czasem też robią to dla zabawy.
W praktyce różnica jest żadna, to też instynkt- poczucie władzy nad osadzonym.
To trochę hipokryzja, że kiedy nam wygodnie to traktujemy zwierzęta jak ludzi i członków rodziny, a kiedy nie to mówimy o instynktach.
Praktyka pokazuje, że jeżeli zadziera się z kotami i nas nie lubią
  • Odpowiedz
@Errad: eh szkoda strzępić ryja na takich ekspertów :( po co wypowiadasz się na temat, na który nie masz pojęcia i tylko siejesz nieprawdziwe informacje? to są elementy etologii, psychologii zwierząt i behawiorystyki, a nie jakieś wyssane z palca bzdury i dowody anegdotyczne niedoedukowanych właścicieli
  • Odpowiedz
@Del: no i slusznie. Ludzie pluja na ulice, tluka butelki, za duzo pija i robia sie agresywni, bija bez powodu, kradna, wybijaja szyby, wciskaja wszystkie guziki w windzie zeby ta dluzej przyjezdzala, i tak dalej.
  • Odpowiedz
@Errad: psy i koty nie są złośliwe, tylko ludzie nie potrafią czytać sygnałów, ani nie rozumieją ich języka ciała, za każdym tego typu zachowaniem stoi problem albo zdrowotny, albo behawioralny, który rozwiązuje się z pomocą specjalisty koniec
  • Odpowiedz
@lejen:
Przepraszam Panią Ekspert, że marnuję Pani czas.
Niestety nie wiem jak prościej napisać, że praktyka pokazuje, że jak kot kogoś nie lubi to będzie temu komuś sprawiał problemy, a jak to nazwiemy to sprawa poboczna.
Problem behawioralny, tak? A jak człowiek jest złośliwy to nie jest to problem behawioralny?
  • Odpowiedz
@Errad: omg xD ten kot nie będzie robił tego specjalnie, myślisz że on wie że człowiek chodzi w butach, więc jak mu do nich naszcza to człowiek się wkurzy, bo nie będzie miał w czym iść do pracy? otóż nie, nie wie xD tak, problem behawioralny, bo tak jak napisałam to już sto razy, kot nie jest złośliwy a człowiek już tak, bo mamy zupełnie inną naturę i jesteśmy różnymi
  • Odpowiedz