Wpis z mikrobloga

Za Encyclopaedia Brutusica:

naukowiec (scientus erectus), gat. z rzędu naczelnych, blisko spokrewniony z homo sapiens; dzieli się na wiele podgat., takich jak: astronom, fizyk, humanista, glacjolog, woźny; zewn. cechy fiz. upodabniają go do człowieka; gł. różnice występują w konstytucji psych.; żyje w stadach, zw. instytutami, które gromadzą się w wielkie kolonie, uniwersytety; rozdzielnopłciowy, całkowicie zdominowany przez samce (ponad 90% populacji); w rozwoju osobniczym n. wydziela się następujące stadia: larwalne (niepiślę), młodociane (uczeń i student), dojrzewające (magister), dojrzałe (doktor, docent i profesor) oraz starcze (emeryt); stado n. ma silną strukturę hierarchiczną: na jego czele zw. stoi dorodny, doświadczony samiec - profesor, kierujący tzw. radą, złożoną z kilku profesorów lub docentów; osobniki młodociane podlegają szcz. opiece starszych członków stada; życie dojrzałego n. koncentruje się wokół pisania publikacji; pozycja n. w stadzie silnie zależy od liczby publikacji twardych i rozmiaru cytacji; osobniki o dużych cytacjach często zdobywają przywództwo stada; brak publikacji lub cytacji może doprowadzić do wykluczenia ze stada; osobnik wykluczony najczęściej zaczyna robić szmal; w nielicznych wolnych chwilach n. zajmuje się pracą naukową.

#heheszki #nauka #actabrutusica

  • 1
Richard Feynman gdzieś pisał, ze nie ma lepszej fuchy niz fizyk teoretyk- w zasadzie cały czas ma wolne, czasem jak ma ochotę to trochę pomyśli, na przykład spacerując w parku, albo w innych milych okolicznościach. I tak większość jego przemyśleń do niczego sie nie nadaje, a jak wpadnie na fajny pomysł, to oddaje go doświadczalnikom i ma spokój, bo to już ich problem.
No tak ale to był wielki Feynman, gdyby nie