Wpis z mikrobloga

Napisaliśmy dłuższy tekst o sytuacji Boston Celtics i pytaniu czy to Kyrie Irving jest problemem?

#nba #celticspride - Ciekawe wypowiedzi Rose'a i Lowe'a. Do tego sondy na końcu artykułu.

obszerny fragment poniżej:

Według ESPN Basketball Power Index Celtics mają tylko 22% szans na 3. miejsce, 31% na czwarte i aż 46% na piąte. To oznaczałoby brak przewagi własnego boiska już w pierwszej rundzie i zmierzenie się z Sixers lub Pacers, którzy nawet bez Victora Oladipo grają bardzo dobrze.

Zdania ekspertów na temat sytuacji w Bostonie są jednak podzielone. Ku zaskoczeniu fanów Celtics ich legenda, Paul Pierce, uważa, że Raptors są dużo lepszą drużyną i to im daje większe szanse na sukces w play-offach.

Z tą opinią nie zgodził się Tracy McGrady, który wciąż uważa, że Irving będzie liderem drużyny w play-offach, a przecież z wieloma bardzo dobrymi zespołami Celtics w tym sezonie wygrywali.

Celtics na przełomie stycznia i lutego, jeszcze przed zamknięciem okienka transferowego i Meczem Gwiazd wygrali 10 z 11 meczów. Może więc te ostatnie przegrane, to chwilowy kryzys i pojedyncze wpadki?

Czy Kyrie Irving jest największym problemem Celtics?

W studiu ESPN odbyła się ciekawa dyskusja. Znany analityk Zach Lowe przytoczył słowa Marcusa Morrisa i Marcusa Smarta o braku chemii i “we are not a happy team“. – Wszyscy spekulują na ten temat. Bez Irvinga zawodnicy weszli na wyższy poziom, grali lepiej, czuli się mocni i mieli większy wkład w grę. Teraz musieli zejść niżej do ról graczy, którzy mają pomagać. Pomagać Irvingowi oraz Gordonowi Haywardowi, który nie wrócił do formy sprzed poważnej kontuzji – podkreślał Lowe.

W studiu obecny był też Jalen Rose, który tak tłumaczył sytuację Celtics: Kiedy masz gracza, który jest gwiazdą, był wybierany do Meczów Gwiazd, jest mistrzem NBA, musisz pozwolić mu grać tak jak on chce, na jego zasadach. Kiedy Celtics grali z Isaiahą Thomasem, to szukali graczy na wolnych pozycjach. Każdy czuł, że może rzucać. Nie mieli w swoim składzie zawodnika, który tak mocno dominowałby w ataku. Al Horford był wtedy liderem zespołu w asystach! Teraz Irving dominuje, gra dużo z piłką, a reszta stoi i nie wie co ma robić. Dlatego są niezadowoleni.

Warto dodać, że Celtics bez Irvinga mają w tym sezonie bilans 9-2! A Lowe przypomniał wypowiedź Danny’ego Ainge’a, który tłumaczył, że kiedy on grał w NBA i liderzy Celtics nie grali, to on się cieszył, bo to oznaczało, że odda więcej rzutów i będzie grać więcej. Nawiązał tym samym do obecnej sytuacji Bostonu, kiedy zawodnicy czują się lepiej na boisku, kiedy Irving nie gra.

Do tego dochodzi fakt, że Irvingowi po sezonie kończy się kontrakt i o ile kiedyś mówił, że na pewno zostanie w Bostonie, o tyle teraz unika od jednoznacznej odpowiedzi. Stąd plotki, niedomówienia i spekulacje. Mówi się, że mógłby wrócić do LeBrona Jamesa i podpisać umowę z Los Angeles Lakers. Inna plotka mówi o jego przeprowadzce do Nowego Jorku, gdzie razem z !!! Kevinem Durantem mieliby odbudować legendę Knicks.

Lowe stwierdził, że mimo tych porażek i plotek to Celtics zagrają w finale NBA, bo Irving jest wciąż ich najlepszym graczem, który będzie zdobywał punkty w decydujących momentach.

Rose nie zgodził się z jego opinią. Stwierdził, że być może przejdą pierwszą rundę, ale na pewno nie zagrają w finale Konferencji. Rose zwrócił też uwagę na fakt, że Toronto też musiało sobie radzić bez Kawhi Leonarda i wygrywali, ale nikt nie mówił, że czuje się lepiej, kiedy Leonarda nie ma. – W każdej drużynie, w grach zespołowych, musisz mieć liderów oraz zawodników, którzy pełnią konkretne role i dobrze się z tym czują. W Celtics tego nie ma. Jest to w Raptors oraz w Milwaukee Bucks – stwierdził Rose.

Zapraszamy do wejścia na PROBASKET - cały news tutaj: http://probasket.pl/nba-celtics-maja-problem-chodzi-o-irvinga-czy-cos-wiecej/

Sondy w artykule - o miejscu Celtics przed play-offami i czy Irving odejdzie po sezonie.