Wpis z mikrobloga

@Jofiel: Pierwszą jazdę miałam na YAMAHA mt bo lekka i coś tam...jak dla mnie ogromny stres. Pierwszy raz siedziałam na motorze nie jako pasażer ( ͡º ͜ʖ͡º) a moje okrążenia były żenujące (skupiona mina, tak spiełam mięśnie że do teraz wszystko mnie boli) Frajdy jeszcze nie było bo starałam się wszystko spamiętac na co patrzeć, guziczki itp. W weekend znajomy pojedzie ze mną mnie szkolić więc
znajomy


@Blob_Morderca: Znajomy na pewno ogarnięty, ale dobrze by było na pewnym etapie potrenować slalom bez trzymanki :) Pozwoli to zrozumieć, że na moto nie trzeba być spiętym i sztywno trzymać kierownicę, doda pewności siebie i zapobiegnie obolałym mięśniom(chyba, że zaczniesz się ścigać) i w końcowym efekcie sprawi, że jazda stanie się przyjemnością. Powodzenia.