Wpis z mikrobloga

#gitaraelektryczna mam gitarę z mostkiem edge zero. Gitara jest niby poprawnie wyregulowana, ale słychać obijanie się gdzieś strun nie we wszystkich pozycjach, ale w większości szczególnie przy mocniejszych uderzeniach w struny. Na ostatnim progu problem też występuje, więc pewnie nie jest to kwestia źle ustawionego gryfu. Dźwięk wydobywa się jakby z przedniej części mostku, nie od pleców gitary. Co może być tego przyczyną? Może nie potrafię poprawnie zakładać strun we floydzie i jakby końcówka struny się gdzieś obija tam pod kowadełkiem dociskającym strunę? Robię tak: obcinam obcążkami strunę, wkładam ją pod kowadełko jak najdalej mogę, następnie dokręcam kluczem jak najmocniej, ale żeby nie przekręcić gwintu. Stroję strunę do pożądanego dźwięku. Czy trzeba jedynie minimalnie przełożyć strunę?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Druga sprawa to jak wyczyścić ten mostek do fabrycznego stanu bez bardzo ingerujących metod? Ma już taki nie ładny kolor, śruby też są zaśniedziałe i chyba pojawiła się rdza (1 zdjęcie)
  • Odpowiedz
@frontendowiec: Nie powinno mieć znaczenia to jak daleko wkładasz strunę. Spróbuj może na początek rozebrać sobie ten mostek i go przeczyscic. Niestety zasniedzialych elementów nie cofniesz do stanu fabrycznego ale np. jak mikrostroiki wymienisz to powinno być good enough :) Ustawiałes też menzurę? Polecalbym zrobić tak: wyjmij mostek, rozbierz go, wyczyść, potraktuj smarem albo lepiej big bends nut sauce części które mają być śliskie, wymień mikrostroiki, sprawdź stan noży, wyreguluj
  • Odpowiedz
@Orzeech: to jest japoński ibanez z 2008 i już tak wygląda, a jak jakieś stare co mają po 20 lat oglądam na allegro to nie wyglądają jeszcze tak brzydko ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Masz jakiś filmik, który polecasz? Szczerze mówiąc to ja nie regulowałem tej gitary, robił to ktoś kto jednak gra na gitarze ponad 30 lat, więc raczej zrobił to dobrze. Za floyda sam się
  • Odpowiedz