Wpis z mikrobloga

Cholera, nie pamiętam kiedy się tak naprawdę zakochałem, chyba gdzieś na początku studiów. Niedługo będzie mi bliżej 30 niż 20, a każda para na tinderze kończy się maksymalnie na ons.

Gdzieś tam pamiętam te motyle w brzuchu w liceum, a teraz, patrzę pod kątem zawodu (czy przyszłościowy), czy panna ma swoje zainteresowania, potrafi się zachować, z jakiej rodziny pochodzi, jak się wysławia, czy jest ambitna, czy ma plan na życie itd.

Nie wiem, coś się stało, ale uczuciowo czuję się jak na zakupach w tesco gdzie chodzę od jednej do drugiej półki, usiłując wybrać jakiś fajny szampon, czy inne gówno gdzie mam duży wybór.


#gownowpis
#logikarozowychpaskow
#tinder
  • 16
@Camilli brzmi, jakbyś miał być kiedyś szczęśliwy. O ile oczywiście w osobie, która spełnia twoje wymagania, zakochasz się. Bo jak weźmiesz ślub z kimś, kto pasuje pod kryteria, ale uczuciami bliżej do przyjaciela, to trochę smutne dla tej drugiej osoby.
@wiejskakoksownia: nie wpasowują się w twój gust = sa dla ciebie nieatrakcyjni

skoro nie szukasz chada, to w czym problem? przecietnych facetow jest pelno, blondyni, bruneci, brakuje jedynie facetow z silna linia szczeki, ale napisalas, ze takich nie szukasz, wiec w czym problem?
@Pawlikowski-33: ci faceci nie mja tego czegos, co mnie pociaga. Co ja na to poradze? Dobra, jeden fajny i nawet na mnie patrzyl, ale z drugiej strony co z tego jak nawet nie podbije? W zeszlym tygodniu to ja podbilam na zywo do faceta. Pisalismy troche, super sie gadalo, przy czym nie po kolezensku, a jak facet z kobieta i co? Dzis zapytal czy nie przeszkadza mi to ze zajety..