Wpis z mikrobloga

@slozubn: Dopóki nie będzie ładowarek, nie będzie samochodów elektrycznych.
@Neoplan: W większości masz rację, na takie drogie fanaberie raczej mogą sobie pozwolić ludzie mieszkający wokół Warszawy niż pod Grudziądzem, ale taka ładowarka sprawia, że ktoś jadący z jednego większego miasta do innego zatrzyma się w Gudziądzu na ładowanie. To trwa, więc właściciel poszuka jakiejś restauracji czy czegoś takiego. Nie od razu taka ładowarka zacznie na siebie zarabiać (jak w prawie
@slozubn: Poznaje miejsce. Ładowarka tuż przy autostradzie A1. Wiec ktoś wjeżdżający czy zjeżdżający z niej pewnie skorzysta. Druga sprawa to tak jak piszą poprzednicy. Najpierw infrastruktura potem samochody.