"Arthur Balfour, premier Wielkiej Brytanii, był człowiekiem chłodnym, spokojnym i opanowanym. Nie znosił jednak głupoty i niekompetencji, zarówno u opozycji jak i w swojej partii. Razu pewnego w Izbie Gmin, będąc szczególnie poirytowany wystąpieniem swego własnego kolegi partyjnego, powiedział o nim:
- Gdyby miał trochę więcej rozumu, byłby półgłówkiem".
- Gdyby miał trochę więcej rozumu, byłby półgłówkiem".
Hehehe. Cięty język miał pan Balfour, oj, cięty.
#historia #anegdota