Aktywne Wpisy
RAMBOnaBOSO +67
#rodzice #pytanie #dzieci #przemyslenia
Pytanie do rodziców, bo mam wyrzuty sumienia...
Wczoraj mój syn (9lat) przyjechał do mnie na rowerze i mówi, że jacyś starsi chłopcy zastawili mu drogę i jeden z nich powiedział, że jego klub piłkarski, gdzie gra to gó*no...
Wracając z nim do domu spotkałem jednego z nich z ojcem - zawołałem i delikatnie dałem do zrozumienia...
że nie może tak robić,
że jest starszy i mądrzejszy,
Że nie
Pytanie do rodziców, bo mam wyrzuty sumienia...
Wczoraj mój syn (9lat) przyjechał do mnie na rowerze i mówi, że jacyś starsi chłopcy zastawili mu drogę i jeden z nich powiedział, że jego klub piłkarski, gdzie gra to gó*no...
Wracając z nim do domu spotkałem jednego z nich z ojcem - zawołałem i delikatnie dałem do zrozumienia...
że nie może tak robić,
że jest starszy i mądrzejszy,
Że nie
ZenujacaDoomerka +13
Kumpel wczoraj poznał chłopaka siostry - okazało się, że ten pracuje w fabryce czekolady i zaczął brylować w towarzystwie: zarzucał ciekawostkami, a to z skąd ściągają kakaowca, a to jak się go obrabia... Uśmiechnięty, pewny siebie. Kumpel słucha i nic nie mówi, mija czas a gość cały czas rzuca nieznanymi czekoladowymi faktami. Mój kumpel nagle wstaje i mówi z totalną powagą, bez nutki ironii ani uśmiechu
- a wiesz jak powstał chocapic?
- eeeeee?
- pewien bogaty farmer miał fabrykę czekolady, pewnego dnia pękła rura i cała czekolada zalała pole przenicy. I tak powstał chocapic!
Mina chłopaka: jakby ducha zobaczył. I chyba myśli, że brat jego dziewczyny jest autystyczny...
@Kapitan-Planeta: (-‸ლ)
Dobrze, że nie tłumaczył jak powstał czokapik w formie batonika
@pierzak:
Jak to wg ciebie są niedosiężne poziomy abstrakcji to chyba sam masz normiczny humor xD.
Mam takie samo poczucie humoru a wszystkie żarty mówię z poważna miną. Wywali mnie przez to z pracy. Śmierć frajerom.
@Disconnected: łołoło chyba mamy tu specjalistę od produkcji CZEGOLADY, zarzuć no jakąś ciekawostką z fabryki CZEGOLADY
Komentarz usunięty przez moderatora
@pierzak: Gdzie ty się tu abstrakcji dopatrzyłeś?