Wpis z mikrobloga

Mam pewną myśl i sam nie wiem co robić. Chodzi o to że jakieś 3 tygodnie temu poznałem jedna fajna dziewczynę w byłej już robocie, chwile korzystając z okazji zamieniłem kilka słów i tak przez kolejne dni aż do przedwczoraj gdy ostatni raz widziałem a wczoraj okazało się ze raczej już przypadkiem widywać nie będę bo robota była tymczasowa i z powrotem wróciłem do poprzedniej pracy a z nią nie wiem co się dzieje. Sprawa jest taka ze mam do niej tylko telefon bo tydzień temu w środę miała problem z transportem i firma ogarniała ogólnie ten transport wiec ja jak zwykle codziennie jako ktoś kto ma czym jeździć dostawałem listę osób jakich mam zabrać a te osoby mój numer no i jednego dnia właśnie trafiło na nią bo dzwoniła ustalić gdzie i o której ma czekać. Od tamtej środy trochę więcej się pogadało i widać ze była taka jakby bardziej zainteresowana choć pewności nie mam (wiem tylko ze jest wolna i mieszka ode mnie jakieś 20 minut drogi z buta xD). Mi się tez s czasem coś udzieliło i zacząłem bardziej się interesować. Ostatni raz ja widziałem i w sumie tylko wymiana spojrzeń bo okazji nie było w ostatni wtorek.

I tu pytanie głównie do różowych. Czy po tak krótkiej znajomosci mając tylko numer telefon i wiedząc jak się nazywa z imienia warto chociaż napisać SMSa i coś zagadać dalej? Nie będzie to zbyt creepy wyglądało czy coś? Ja już mam inna robotę bo wróciłem tam gdzie wcześniej a o niej nic nie wiem, nawet czy żyje. Jak cokolwiek napisze to nie wyjdę dziwnie?

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #podrywajzwykopem
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FeyNiX: nie jestem różową, ale spróbować zawsze możesz. Co Ci w sumie szkodzi? Jak Cie oleje czy coś to po prostu będziesz wiedział na czym stoisz, a być może się uda i coś tam rozkręci się znajomość ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 0
@Traj: @momento: @Pitaq: @pizmakciezje: ogólnie mam takir uprzedzenie bo juz baaaaardzo dawno nie zarywałem w ten sposób i nawet nie wiem jak jest odbierane zagadywanie przez SMSy no bo bardziej stawiałem na poznawanie na żywo ewentualnie FB. Inna sprawa jakiś czas temu z jedna próbowałem działać która sama za mną latała wiec próbowałem przejąć inicjatywę ale zaczela z czasem odstawiać dziwne akcje, ogólnie była
  • Odpowiedz
@FeyNiX: nie dziwię Ci się, sam miałem podobną sytuację, ale jeśli nie zaryzykujesz to będziesz w przyszłości pluł sobie w brodę że tego nie zrobiłeś. I nie masz co uogólniać bo serio każdy jest inny, to że trafiła Ci się jakaś z dodatkowym chromosomem która wprost nie potrafiła odpowiedzieć i przez to się pogrążałeś we własnych oczach nie oznacza że ta tutaj będzie taka sama ( ͡~ ͜ʖ
  • Odpowiedz
  • 0
@pizmakciezje: @Pitaq: @momento: @Traj: no i „#!$%@? bombki strzelił”, miałem bajere żeby zagadać a tu zmiana planów bo jutro z powrotem do tamtej roboty. Jak napisze a mnie oleje a później ja tam spotkam i wtedy będzie creepy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@FeyNiX: no to spróbuj zagadać o spotkanie jakoś tak subtelnie, tylko nie wyskakuj z czymś w stylu "No bo wiesz no wpadłaś mi w oko i chciałem do Ciebie napisać, ale się dziwnie czułem i chce się zapytać teraz czy umówisz się ze mną?" bo to już jest creepy i bardziej pasuje do tych wszystkich przegryw co narzekają że różowe takie demoniczne istoty ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
  • 0
@Traj: nie no aż taki psychiczny nie jestem a z laskami rozmawiać potrafię ale przewagę mam na żywo bo w pisaniu to tak nie bardzo. Muszę się tylko rozkręcić a później je wszystkie miażdżę bajerowaniem ze aż same zagadują xD
  • Odpowiedz
  • 0
@Traj: chodziło mi ze znam umiar i wiem kiedy odpuścić. W każdym razie zaczekam do jutra bo może tam ją spotkam a jak nie to się odezwę i będę wiedział na czym stoję
  • Odpowiedz