Wpis z mikrobloga

@mrocznyprecel: heh jak kiedyś znajome do mnie przychodziły to mi mówiła że nie powinienem sie z nimi zadawać więc trochę w tym racji, teraz też gdybym przyprowadził karyne to by mnie cisnęła xD na szczęście mam troche oleju w glowie i tępe szmule mnie nie interesują
@mrocznyprecel: nie ale moja matula jest wporządku często ma rację, te koleżanki też nie byly jakieś za mądre i znała je bo chodziły ze mną do klasy, byłem ostatnio z jedną bardzo wporządku dziewczyną ale wszystko #!$%@?łem, chyba już nie znajdę drugiej takiej z którą tak mi sie dobrze rozmawiało, trudno do końca życia wole być sam niż z jakąś ładną, nudną laską
@Rolexarmaniyebut: Też tak myślę. W sumie mam podobny problem i naprawdę ciężko się przestawić myślowo. Przy czym nie chciałbym być z kimś tylko dlatego, żeby zagłuszyć samotność, chociaż czasem mam ochotę. Albo jestem maksymalnie zafascynowany, albo w ogóle. To nie wróży za dobrze na przyszłość, ale zawsze jakaś motywacja. Ważne, żeby trzeźwo patrzeć na sytuację. Spotkałeś taką idealną dziewczynę, musi być takich więcej, a Ty nauczyłeś się czegoś na błędach.