Wpis z mikrobloga

@czeburashka: Nie przejmuj się xD Ludzie,ktorzy nie czytają nawet nie wiedzą, że da to się usłyszeć w ich głosie, sposobie mówienia i ubogim słownictwie. Czytanie wzmaga myślenie analityczne, wyobraźnię i poprawia pamięć nie mówiąc już o masie wiedzy jaka z tego płynie nawet ze zwykłej ale dobrze napisanej powieści można się dowiedzieć w #!$%@? i jeszcze więcej. Taki zajebisty trening dla mózgu. Ale nie oczekuj po tej stronie za dużo, tutaj
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@czeburashka: mieszkasz na Podlasiu, że czytanie książek to taka sensacja? Za każdym razem kiedy jadę pociągiem to widzę osoby czytające, sam nawet czasem czytam jadąc gdzieś, chociaż pociąg to nie jest zbyt komfortowe miejsce i wolę to robić w domu, ale nigdy nie pomyślałem, żeby robić komuś zdjęcia z przyczajki i spuszczać się, że "jest nadzieja, bo oto my, legion wspaniałych, zbawcy ludzkości, czytamy lepsze, podkreślam lepsze, papierowe książki, nie jakieś
przyjdź kiedyś do pierwszego lepszego baru i porozmawiaj z ludźmi. W ogóle porozmawiaj z ludźmi. Sam fakt, że nie potrafią porządnie się wysłowić świadczy o tym że brak im słowa pisanego. A co dopiero rozumienie tego, co jest napisane


@czeburashka: Dużo większym problemem jest to, że ludzie nie mają bladego pojęci o chemii, biologii, fizyce, matematyce i ekonomii. To że ktoś czyta jakieś pierdoły dla zabicia czasu to nie jest żadna
@AgentGRU

uwaza czytanie ksiazki lepsze od ogladania jakiegos netflixa czy innego gowna,


@wojtullo: w czym przeczytanie kolejnej książki przygodowej/fantastycznej/romansu/czegokolwiek z beletrystyki jest lepsze od obejrzenia kolejnego serialu?

A w tym ze czytanie bardziej rozwija wyobraźnię niż podany pod nos obraz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@boryspo: Otóż ja i jak wnioskuję z komentarzy nie tylko ja w dzieciństwie pochłanoałem książki nałogowo. Teraz czytam trochę mniej z braku czasu, ale czytam.

Nie jesteśmy przeciwnikami czytelnictwa tylko lansowania się czytelnictwem i dowartościowywania się faktem że się czyta jak by to było niewiadomo co. Dziwne że Ci to umknęło. Może czytanie ze zrozumieniem jednak nie jest związane z ilością przeczytanych książek?

Są gry komputerowe z ambitniejszą fabułą i dylematami