Wpis z mikrobloga

@Maciejos00 tu Cię zaskoczę, bo nie mogę złego słowa powiedzieć o tej konkretnej biedronce, nawet wyjście ewakuacyjne niczym nie jest zastawione. Czysto, obsługa od lat ta sama, miła i pomocna. Zdjęcie robiłem godzinę przed zamknięciem, więc towaru na full. Faktem jest, że upchneli go tam tyle, że nawet gdybyś ulożył pod linijkę to to jebnie andrzej po pierwszym kliencie. Rozbroiła mnie jedynie ta kumulacja marketingowego szaleństwa.
@ekstrawertyk: no ale to działa, bo ludzie patrzą na tą niższą cenę i nawet jak idą kupić chleb, to wracają z całym koszykiem, bo "a weź kup trzy to dostaniemy jeszcze to". U mnie w biedronce w ogóle rozwaliły się te wózki małe i praktycznie tylko zostały te duże wózki co złotówkę się wkłada. A ludzie jak taki wózek wezmą to przecież nie kupią tylko batonika