Wpis z mikrobloga

@swerve: Do tego akurat trzeba uzyc troche wiecej sily niz by sie wydawalo.

Najgorsze jest pierwsze wejscie pomiedzy obudowe a ramke, pozniej wystarczy kostka przejechac wzdluz i samo zeskakuje z reszty zatrzaskow.

Jak rozbieram to zazwyczaj od szerszej strony mniej wiecej na 2/3 dlugosci obudowy (zazwyczaj w tym miejscu nie ma zatrzaskow i udaje sie latwo wejsc). Jesli sie nie boisz mozesz lekko podwazyc nozem i wspomoc sie kostka