Wpis z mikrobloga

W Episkopacie, gronie najwybitniejszych specjalistów od seksu, antykoncepcji i kobiet, biją zapewne brawo. W ciągu trzech lat, pod rządami kolejnego specjalisty od "tych spraw" don Jarosława, Polska spadła na sam koniec w Europie jeśli chodzi o poziom dostępu do antykoncepcji. Na samiuśki koniec w calusieńkiej Europie. Za Kosowo, Andorę, Bośnię i Hercegowinę, Grecję, Czarnogórę, Bułgarią, Węgry czy Rosję.
Słuszną linię ma Nasza Partia, jej Naczelnik i bossowie z Episkopatu.

https://natemat.pl/263473,raport-dotyczacy-dostepu-do-antykoncepcji-w-europie-polska-jest-najgorsza


https://twitter.com/ContraceptInfo/status/1093119155589525504/photo/1
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Takiseprzecietniak: o kurde argumentacja tych niskich % jest m.in taka, że nie ma refundacji XD antykoncepcji dla młodych, starych i biednych. Nie ma refundacji tabletek po i one są na receptę. W sumie jak byłyby refundowane to wtedy i tak musiałyby zostać na receptę? No i nie ma strony antykoncepcja.gov.pl
  • Odpowiedz
W sumie jak byłyby refundowane to wtedy i tak musiałyby zostać na receptę?


@Maneharno: Są leki, które możesz kupić z receptą i refundacją i bez recepty za 100% ceny. Więc mylisz się.
  • Odpowiedz