Wpis z mikrobloga

Lubię zwierzęta i ogólnie psy, ale no wlasnie. Psy. Jak mnie #!$%@? pies sąsiadki... Mieszka w moim bloku babka lvl około 60, taka jeszcze nie najstarsza na świecie, która ma psa typu szczur, nie umiem tego nazwać ani rozpoznać. Nie chihuahua, wygląda inaczej i ma długą sierść, ale rozmiaru chihuahuy. Ten mały #!$%@? boi się absolutnie wszystkiego. Babka musi go przekonywać żeby zszedł po schodach, a mieszka na pierwszym piętrze, żeby zejść na dół bloku ma 3 biegi schodów licząc z tymi pod klatką. Co bieg musi stawać i "no nie bój się, chodź, nic się nie stanie" itd. i mówi to takim słodkim głosikiem że mi cukier we krwi skacze jak to słyszę. Jak to zwierzę widzi człowieka to się chowa za właścicielką w najwyższym przerażeniu. Jak raz szedłem po klatce to darł ryja przez drzwi, w mieszkaniu to groźny xD tupnąłem mocniej to pewnie się obesrał xD A mnie #!$%@? by strzelał za każdym razem jakbym miał z takim sierściuchem wychodzić. Jakbym miał węża to bym wolał go nakarmić takim psem niż go trzymać, założę się że musi mieć jeszcze specjalną dietę.

#gownowpis #zalesie #psy
  • 8
  • Odpowiedz
@Ravaell: no jak ma #!$%@?ą właścicielką to jaki ma niby być? Czego oczekujesz od bytu wychowanego od małego w nieodpowiedni sposób, że sam z siebie będzie ogarniał?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Kruszec kot nie obroni mieszkania przed włamywaczem, pies może, ale mówimy o większym stworzeniu. W ogóle pies zaczyna się od kolan xD kot może mieć na Ciebie #!$%@?, a pies niekoniecznie, choć zależy od psa.
  • Odpowiedz