Wpis z mikrobloga

Jak to kurła jest, że zdaniem części kobiet faceci nie mają mieć prawa wymagań co do partnerki? xd

Wyszedłem dzisiaj ze znajomymi na piwo. Było nas dwóch kolesi i pięć lasek. No i dziewczyny po alko zaczęły opowiadać jacy to chłopcy w ich mniemaniu są przystojni, a jacy nie. No generalnie cała lista wymagań. Z kumplem olaliśmy temat i gadaliśmy między sobą o militariach.
No, ale jedna kumpela nie mogła wytrzymać i spytała się jakie dziewczyny uważam za najlepsze. Więc odpowiadam jej szczerze: niskie, niegrube, z niewielką ilością partnerów seksualnych - wręcz kręcą mnie dziewice. I się zaczęło. Począwszy od oskarżeń, że jestem seksistą, skończywszy na sugerowaniu przegrywu. Najbardziej oburzona była kumpela, która to zadała mi pytanie, a która przy tym może pochwalić się dość znaczącą nadwagą xD

Więc pytam Was: dlaczego one, w ich mniemaniu, mogą marzyć o wysokim brunecie, z zielonymi oczyma, muskulaturą, dobrą pracą i ponadprzeciętnymi zarobkami (co rzekomo seksizmem nie jest xD), a mnie nie mają prawa kręcić niskie, szczupłe i niedoświadczone dziewczyny? Podobną tendencję zauważyłem u części różowych na mirko. Jak jakiś facet napisz, że ceni niewielką ilość partnerów seksualnych u dziewczyny, to zaraz zaczyna się ,,hurr durr, lecz się! wy faceci też lubicie się ruchać!".

Tak to prawda. Lubimy. Niemal każdy człowiek lubi. I co to zmienia? Jak jakaś chce, to niech wali się po toaletach w klubach z kim chce i ile razy chce. Nie moje życie, nic mi do tego, ale niech później mi nie wpiera, że ma to być dla mnie tak samo atrakcyjna jak dziewczyna, która... prowadziła większą selekcję wśród kandydatów na partnerów seksualnych.

#seks #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
  • 29
  • Odpowiedz
@arczer: Z samej treści wynika pośrednio, że tak. Prowokacyjnie je o to pytałem, ale żadnej sensownej odpowiedzi nie otrzymałem ;)
Jednakże ten wpis to po prostu wyśmianie takiej postawy występującej u części dziewczyn. Pytanie jest czysto retoryczne. Wiem z czego wynika takie zachowanie.

@gwiezdny_wodnik: A niech se mają tę atencję, na nic realnego się ona nie przekłada. Nikt nie zabroni mieć im (zbyt) wysokiej samooceny. Konsekwencje tego stanu
  • Odpowiedz
Jednakże ten wpis to po prostu wyśmianie takiej postawy występującej u części dziewczyn


@kapustnik: gdy kobieta ma wymagania, to tak samo czesc mezczyzn wysmiewa.

To nie jest kwestia plci, Ty dostrzegasz to glownie u babek, bo sam jestes facetem ;)
  • Odpowiedz
@drhipis: Śmiej się na zdrowie, cumplu!

@agaja: Wiesz, ja mam gdzieś jakie ktoś ma wymagania. Albo się w wymagania kobiety wpiszę, albo nie.
Tutaj nie chodzi o to, że moje wymagania zostały wyśmiane. Laski wręcz twierdziły oburzone, że NIE MOGĘ mieć takich wymagań. xD
Jasne, że pewnie część mężczyzn reaguje tak samo na wymagania kobiet. Nie neguję tego.
  • Odpowiedz
  • 28
@kapustnik Moim zdaniem to oczekiwania co do braku partnerów/partnerek seksualnych w przeszłości mogą mieć tylko ludzie, którzy sami sexu nie doświadczyli.
W innym przypadku to mega hipokryzja.

A jakieś wymagania ma każdy dość normalna sprawa. Jednak nie powiedziałabym, że stwierdzenie, iż u płci przeciwnej podoba mi się X czy Y jest od razu wymaganiem
  • Odpowiedz
@alfka: Moim zdaniem to oczekiwania co do braku partnerów/partnerek seksualnych w przeszłości mogą mieć tylko ludzie, którzy sami sexu nie doświadczyli.

Jak słusznie zauważyłaś, Twoim zdaniem.
Partnerki zwykle oczekują, że będę zarabiać dużo, a same zarabiają mało. Czy to jest hipokryzja?
Byłem w trzech relacjach, które można nazwać związkami ( w tym jeden siedmioletni). W dwóch przypadkach dziewczyny były dziewicami. Nie widzę powodu więc, aby zmieniać swoje wymagania. Rajcuje mnie to niedoświadczenie dziewczyn w łóżku. Lubię je we wszystkim
  • Odpowiedz
@kapustnik: ja mam podobne zdanie jak i Ty.
KAzdy ma prawo miec takie wyagania, jak ma ochote.
Czy to 180cm, czy dziewictwo, czy pieprzyk albo znamie w ksztalcie gwiazdki na nosie - i nikomu nic do tego.

To, czy dana osoba znajdzie kogos te wymagania spelniajacego i czy z kolei sama spelni kryteria tamtej osoby - to juz zdecydowanie inna rzecz. Rynek zweryfikuje
  • Odpowiedz
@gwiezdny_wodnik: kazda kobieta jest inna.
Ja mam 30 lat i gdybym byla wolna, to zdecydowanie bym wolala mezczyzne bez doswiadczenia.
Zapewne jest to kwestia moich zapatrywan na temat, jestem wierzaca i wg mnie idealny uklad to posiadanie wylacznie jednego partnera cale zycie.

Niemniej brak doswiadczenia w lozku nie jest wedlug mnie powodem, ktory powinien dyskwalifikowac kogos - mozna sie razem uczyc, razem zbierac doswiadczenie. Seks w zwiazku jest elementem istotnym,
  • Odpowiedz
@agaja:Kazdy ma prawo miec takie wyagania, jak ma ochote.
Czy to 180cm, czy dziewictwo, czy pieprzyk albo znamie w ksztalcie gwiazdki na nosie - i nikomu nic do tego.

A i bądźmy szczerzy, że większość tych wymagań to po prostu coś w rodzaju ,,fajnie byłoby gdyby". Jak nam się ktoś podoba, to na wiele spraw oko się przymyka.
Ja np. byłem przez kilka miesięcy z dziewczyną wyższą od siebie,
  • Odpowiedz
@gwiezdny_wodnik: pisalam - każda kobieta to inny człowiek.
Ja pisalam o sobie.też w sunie i kilju kolezankach. Potencjalny partner to przede wszystkim czkowiek, z którym będziesz spedzac życie (i uprawiacv) seks), a nie jedynie kochanek.

O ciagnieciu nic nie pisalam, a o podejściu do związku z tak facetem.
Jezeli to fajny, wartościowy facet to normalna kobieta nie będzie miała blz tym problemu, a dla czesci (np.mnie) to będzie wręcz zaleta.
  • Odpowiedz
@kapustnik: no wiadomo.
Mnie się zawsze wydawalo, że podobają mi się ciemnowlosi i ciemnoocy chlopcy, a mąż jest zielonookim blondynen (choć to ciemny blond), ale nie zamienilabym go w życiu na zadnego innego :)
  • Odpowiedz
  • 3
Jak słusznie zauważyłaś, Twoim zdaniem.

Partnerki zwykle oczekują, że będę zarabiać dużo, a same zarabiają mało. Czy to jest hipokryzja?

@kapustnik Tak, to jest hipokryzja. Generalnie raczej zdrowsze jest jak od ludzi wymagamy tego, co od siebie.
  • Odpowiedz