Wpis z mikrobloga

@kavior Aby kawa zadziałała trzeba najpierw samemu się pobudzić, aby naprodukować w komórkach związek cAMP, który tak w skrócie jest nośnikiem energii. Kofeina jako inhibitor fosfodiesterazy - enzymu, który cAMP rozkłada - blokuje ten proces i prowadzi do nagromadzenia cAMP i efektu pobudzenia. Ja potrafię nażłopać się kawy leżąc na kanapie a potem paść jak kawka, a także wypić kawę, w trakcie zmusić się do jakiejś aktywności i za chwilę czuję się