Wpis z mikrobloga

Normalnie nie poznaje siebie, wstałem dzisiaj rano chyba lewą nogą, zaczęło się od tego, że obudziłem się pół godziny przed budzikiem i nie mogłem zasnąć (co normalnie nigdy nie ma miejsca bo przeważnie śpie jak zabity i za 5 drzemką dopiero wstaje. W głowie taki #!$%@?, bardzo podniesiona agresja, w sklepie przed pracą jakiś gówniarz mi się pod kolejke wepchał i #!$%@?łem go jakby mi babcie zabił aż mi głupio się zrobiło bo ja na codzień jestem mega spokojny, na ulicy na każdą osobę patrzyłem spod byka i obserwowałem jak ludzie uciekają wzrokiem, byłem w takim stanie "whatever" miałem #!$%@? na wszystko. W pracy z klientami rozmawiam na lajcie, nie czuje takiego zakłopotania jak czegoś nie wiem tylko umiejętnie umiem wybrnąć albo spławić, przypuszczam jakby ktoś do mnie wydymił to bym go wyrzucił z pracy. Kurła mam nadzieje, że to chwilowe a nie początek jakiejś #!$%@? choroby psychicznej ( ͡° ʖ̯ ͡°) #zalesie #gownowpis #feels
  • 7