Aktywne Wpisy
![jednakenergetyk](https://wykop.pl/cdn/c3397992/jednakenergetyk_spBsbq19fQ,q60.jpg)
jednakenergetyk +686
Ukradli mi kilka dni temu dopiero co zakupioną dwuletnią Corollę, dałem za nią 60k, generalnie już się pogodziłem że stratą, nie miałem AC bo przez kilka szkód wychodziło ponad 10% wartości co wydało mi się zbyt wiele. Kilka godzin po zakupie OC auta i przerejestrowaniu nie było pod moim blokiem. Auto odebrałem tego samego dnia co zginęło. Największa farsa w tym kraju to jednak policja. Policjant powiedział że dziennie w Warszawie ginie
wykopowicz_ka +1269
Mam problem z właścicielem który chce mnie ewidentnie oszukać na pieniądze przy wynajmie pokoju.
Mniej istotny fragment:
Wynajmuję 1 z 3 pokoi w mieszkaniu. Każdy kto tu mieszkał miał zawsze problem z właścicielem.
Na przykład przy opuszczaniu mieszkania właściciel nie zwracał kaucji stwierdzając, że materace są pobrudzone i kazał płacić za nie 1400zł (tyle wynosiła kaucja). Ja po lekkiej sprzeczce z właścicielem zostałem przez niego poinformowany, że będę płacił mu za jakieś uszkodzenia blatu w kuchni, które już były zanim się tu pojawiłem. Przy okazji sprzeczki wypowiedział mi umowę (sam też chciałem to zrobić).
Część istotna:
Chciałbym uniknąć oszukania mnie na pieniądze przez właściciela, który poinformował mnie że będę płacił za jakieś drobne uszkodzenie blatu które było zanim tu zacząłem mieszkać.
Moja umowa na pokój została wypowiedziana - mam się wyprowadzić do końca marca (2-miesięczny okres wypowiedzenia).
Płacę zawsze za miesiąc z góry 1-ego dnia (gotówką, przypuszczam że US o tym nie wynajmie nie wie).
Teraz istotny fragment umowy, który trochę mnie martwi:
"Wynajmujący ma prawo wypowiedzieć umowę bez zachowania okresu wypowiedzenia najemcy jeżeli Najemca:
1. mimo upominania używa lokalu w sposób sprzeczny z umową lub niezgodnie z jego przeznaczeniem, albo zaniedbuje obowiązki dopuszczając do powstania szkód lub niszczy urządzenia przeznaczone do wspólnego korzystania przez mieszkańców mieszkania lub bloku, albo wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, utrudniając innym współmieszkańcom korzystanie z mieszkania, lub
2. zwleka z zapłatą czynszu lub uiszczeniem innych opłat za używanie lokalu lub
3.wynajął, podnajął albo oddał do używania lokal lub jego część bez pisemnej zgody wynajmującego"
W mieszkaniu żadnych szkód nie zrobiłem, mieszkam normalnie, dbam o czystość, ani nikomu nie podnajmuje mieszkania, a z współlokatorami mam dobre relacje.
Jestem pewien że kaucji właściciel mi nie planuje zwrócić.
Nagrałem też kłótnię z właścicielem, który obiecuje mi że zapłacę za uszkodzony blat.
W jaki sposób uniknąć sytuacji w której właściciel nie zwraca mi kaucji?
Z góry dzięki za pomoc.
Dziękuję. Dobranoc. Lekcja kosztowała Cię 1400zl.
"Wynajmujący ma prawo wypowiedzieć umowę bez zachowania okresu wypowiedzenia najemcy jeżeli Najemca:
1. mimo upominania używa lokalu w sposób sprzeczny z umową lub niezgodnie z jego przeznaczeniem, albo zaniedbuje obowiązki dopuszczając do powstania szkód lub niszczy urządzenia przeznaczone do wspólnego korzystania przez mieszkańców mieszkania lub
Komentarz usunięty przez autora
Co do wyrzucenia z mieszkania za niepłacenie już wiem co i jak.
A co do problemu z kaucją to nie wiem jak to rozwiązać. Idąc tym tropem to może mi zarzucić kilka innych uszkodzeń które są w moim pokoju, a były tutaj już w momencie gdy się wprowadzałem. W każdym razie... wiem że kaucji mi nie zwróci, bo na
"Wynajmujący zobowiązany jest zwrócić całą kaucję Najemcy w dniu wygaśniecia niniejszej umowy po potrąceniu odpowednich kwot należnych Wynajmującemu z tytułu roszczeń przysługujących mu w dniu opuszczenia mieszkania przez Najemcę, a w szczególności z tytułu niezapłaconego czynszu, odsetek za nieterminowe płatności czynszu, wyrządzonych przez Najemcę szkód w mieszkaniu....."
Ten zapis wydaje się mi trochę pomagać.
Nie mogę płacić za ostatni miesiąc? No spoko, mam kaucję.
Na "uszkodzenia" i