Wpis z mikrobloga

@dnasstorm: Pary chodzące do Ikea wybierając meble bardzo często się kłócą o nie. Do tego dochodzi że jak śmiesznie to brzmi przy składaniu mebli z Ikea leci tyle złych emocji że są wbrew pozorom częstym powodem rozwodów xD

https://www.msn.com/en-us/lifestyle/whats-hot/how-building-ikea-furniture-nearly-destroyed-my-marriage/ar-AAvsQrc
https://www.express.co.uk/life-style/life/572720/know-your-relationship-will-work-Try-IKEA-rage-test

Wystarczy wpisać w google Ikea Divorce
nigdy w życiu przy składaniu mebli z Ikei nie został mi ani jeden element. Nie wiem jak w przypadku mebli z innych sklepów. Druga sprawa jest to, że składanie mebli z Ikei wcale nie jest trudne. Nawet jeśli nie jest się złota rączka to instrukcja jest tak łopatologicznie wyjaśniona, że trudno tego nie zrozumieć.
Wyjątek mogą stanowić bardzo skomplikowane szafki kuchenne.