Aktywne Wpisy
Żyjemy w blisko 40 milionowym kraju, gdzie nawet nie ma polityka z jakiejkolwiek partii, który miałby poglądy po prostu "normalne".
Na szybko do głowy przyszło mi 15 punktów, które co najmniej 95 % z Nas uważa za normalne. Mimo tego, żadna partia nie ma takiego pakietu w swoim programie
1. Nielegalna imigracja NIE.
2. Kontrolowana imigracja tak, ale z wymaganiami jak nauka języka, test wiedzy podstawowej o Polsce, konieczność asymilacji i integracji oraz inne wymagania, które nie przychodzą mi teraz do głowy.
Na szybko do głowy przyszło mi 15 punktów, które co najmniej 95 % z Nas uważa za normalne. Mimo tego, żadna partia nie ma takiego pakietu w swoim programie
1. Nielegalna imigracja NIE.
2. Kontrolowana imigracja tak, ale z wymaganiami jak nauka języka, test wiedzy podstawowej o Polsce, konieczność asymilacji i integracji oraz inne wymagania, które nie przychodzą mi teraz do głowy.
![KRZYSZTOF_DZONG_UN](https://wykop.pl/cdn/c3397992/KRZYSZTOF_DZONG_UN_m28t72axiJ,q60.jpg)
tl;dr
Pracuję w firmie, w której nie robię absolutnie nic
Od ponad 1,5 roku jestem w nowej pracy. Nie będę podawał szczegółów, w skrócie praca w mediach, kontakt z dziennikarzami, prasą, dbanie o PR itd. Zachodnie korpo. Przez rok było spoko, masa zadań, rzeczy do zrobienia, czas leciał.
Ale od jakoś lipca coś się posypało. Pracy było coraz mniej i mniej i mniej. W międzyczasie zmieniło się szefostwo działu, przyszły nowe osoby, które mają coś tam jeszcze na głowie, nowa strategia, #!$%@? i w ogóle jest dupa. Od października miałem może dwa produktywne dni. Przez resztę czasu przeglądam yt, mirko, gram w gierki, czytam książki itd itp.
W moim oddziale jest ponad 20 osób, one akurat mają co robić, mają inne zadania niezwiązane z moją pracą. Ja mam swoje obowiązki, nikt nie robi tego co ja ani w Polsce ani w innych oddziałach. Gdybym przez ostatnie dwa-trzy miesiące nie przyszedł ani razu do pracy to firma nie straciłaby na tym ani grosza, nic by się nie stało, żadnego kryzysu ani konsekwencji dla firmy by nie było. Nie dostałem nic do zrobienia przez ten czas. Przychodzę, osiem godzin siedzę w fotelu i internecie i wychodzę.
W pewnym momencie miałem już dość. Stwierdziłem, że idę po podwyżkę, będę miał powód, żeby odejść jak mi jej nie dadzą. Dali mi 1500 zł netto, a wnioskowałem o 1000 zł. Bo niby daję radę... Teraz mam prawie 5k na rękę.
Ludzie są spoko, szefowie są spoko, biuro, dojazd, kasa, wszystko jest ok. Tylko, że ja tam nic nie robię. Doprowadza mnie to do szału, myślę o tym co wieczór, że jutro w pracy znowu będę się nudził, czas wolno leci, odliczam godziny i minuty do wyjścia. Poza tym niczego się nie jestem w stanie nauczyć, no chyba, że znajomości memów i filmików.
Chyba trzeba się wziąć za pisanie CV ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pracbaza #przegryw #korpo #korposwiat
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Komentarz usunięty przez moderatora
@Jestem_Tutaj: szczerze to brak roboty w pracy jest jeszcze gorszy, niz duzy #!$%@?.
To jest 8 godzin które odliczasz bo ile można mirko czytać.
Ba! nawet możesz wypalić się zawodowo ! Zawsze wole dni w pracy kiedy dużo się dzieje - mam wrażenie że 8 godzin trwa dosłownie 2.
Jeśli nie możesz wysiedzieć to wymyśl sobie projekty które możesz zrealizować w firmie.
Zamień się. Ja mam co robić w pracy. Nikt się nie zorientuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@hotpizza: Przecież napisał, że nie chce mu się i tak robić nic konstruktywnego więc ogląda memy i filmiki (ʘ‿ʘ)
przypomniała mi się historia z reddita, polecam przeczytać, zapomnieli o kolesiu i cały czas dostawał wypłatę xd
https://www.reddit.com/r/legaladvice/comments/5psadr/i_have_become_a_forgotten_employees_for_a_few/
https://www.reddit.com/r/legaladvice/comments/8qmayg/update_i_am_a_forgotten_employee_who_has_been/
@hotpizza: to jest oczywista oczywistość, która przyszłaby ogarniętemu człowiekowi jako pierwsza do głowy, skoro może robić co chce i nikt go nie kontroluje. Nawet jeśli nie oficjalna fucha, to coś innego co może rozwijać. Jeśli op o tym nie wspomniał, to to zwykły bait i jego bajanie.