Wpis z mikrobloga

#omnie #telewizja #filmy

Wczoraj po raz pierwszy od 2 lat oglądałem film w TV. Na alekino o 22 leciał Skazani na Shawshank (Shawshank Redemption). Zachęciło mnie to że nie puszczali reklam w czasie filmu i skończyłem oglądać o wpół do pierwszej. Co ciekawe była możliwość wybrania ścieżki dźwiękowej. Jednak napisy były fatalne - mój kiepski angielski wystarczył żeby wykryć kilka błędów, do tego nie wszystko było tłumaczone.
  • 12
  • Odpowiedz
@WinyI: Hmmm zwykle nie mam tego problemu bo wtedy film po prostu zatrzymuję ;] Mogliby po prostu podawać ile reklama trwa (widziałem takie coś na jakimś kanale) i wtedy się po prostu wychodzi.
  • Odpowiedz
@AuroraLupus: Fajnie też ogląda się nasze nieśmieszne Comedy Central. Nad tłumaczeniem serialai pracują nieśmieszni ludzie i czyta to potem nieśmieszny lektor. A ich konsultant merytoryczny to już chyba w ogóle nieśmieszny żart. Najlepszy przykład 2 Broke Girls (Dwie Spłukane Dziewczyny). Jak się to ogląda na CC to zamiast się pośmiać, można co najwyżej popłakać nad lingwistycznymi zdolnościami tłumacza.
  • Odpowiedz