Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Mircy bo coś mnie trafi.
Młody jestem, pracuję i studiuję. Z tego względu rok temu z podatku rozliczala mnie księgowa ojca, wyszło około tysiąca złoty zwrotu. Jako, żebym nie czekal, tata wypłacił mi od siebie te pieniądze a sam czekał aż przyjdą z urzędu. Ja byłem przekonany, że trafia one na jego konto.
Dziś podjąłem temat, bo niedługo przyjdzie znowu czas rozliczenia, czy ten zwrot mój na konto rok temu mu doszedł. On zrobił duże oczy, mówi, że nie. Mówił, że podał mój numer konta w US.
Sprawdzamy historie naszych banków, zero przelewów od US.
K---a, gdzie moje pieniądze? W poniedziałek jadę do urzędu, ale ktoś miał taką sytuację? Co przygotować, z kim rozmawiać? Nie przedawnia się takie coś?
#urzadskarbowy #podatki
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BeDoEl: weź ze sobą pit z potwierdzeniem złożenia. Bardzo dziwny przypadek, z pitu oddają w ciągu 3 miesięcy. A ZAP-3 wypełniłeś tak baj de łej? Bo może nie złożyłeś zapu i podatek przyszedł listonoszem i nikt go nie odebrał?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@winda_orbitalna: moze źle się wyrazilem. Po złożeniu w ten sam dzień wniosku mojego oraz siostry, jej zwrot w późniejszym okresie przyszedl, mój do dzisiaj nie.
  • Odpowiedz
@BeDoEl: kopia pitu, potwierdzenie złożenia, potwierdzenie złożenia zap-3. Najpierw najlepiej zadzwonić do urzędu, bo wycieczka w ciemno może się skończyć całodniowym oczekiwaniem, a tak - urząd już wszystko będzie miał sprawdzone.
  • Odpowiedz