Wpis z mikrobloga

#!$%@? ale mnie kusi, żeby dzisiaj znowu zafukać całą nockę, ale wiem, że nie mogę. Mózg na pewno nie będzie w stanie tak przyswoić wiedzy funkcjonując druga dobrę z rzędu bez snu więc to bez sensu ( ͡° ʖ̯ ͡°) Smutłem.
Dopiero jutro z rana myk i na razie koniec, bo stimy oprócz do nauki nie przydają mi się do niczego innego.
Ciekaw jestem czy są tu osoby, które stosują amfetaminę jako drug rekreacyjny? Co wam daje bycie nafukanym?
Mi tylko lepszą koncentrację i skupienię, brak senności i więcej zapamiętuję. I to tylko tyle. Żadnego uczucia "#!$%@? z butów" jak to pewien Mirek mnie pytał nie mam, euforii/przyjemności też nie. Dlatego nie mogę Was zrozumieć #stimowraki
#narkotykizawszespoko
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Antidolum: Przecież napisałem, że daje se spokój dzisiaj, bo to i tak nie ma sensu. Mózg jest już zbyt przeciążony. Potrzebuje regeneracji. Jutro rano przed wyjazdem w podróż ostatnia linia, ostra nauka w czasie jazdy (bo czeka mnie parenaście godzin jazdy autobusem) i koniec. Do następnej sesji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Antidolum: Spoko, nie musisz. Całe szczęście powtórzę się już do znudzenia, że nie ma dla mnie ta substancja żadnego potencjału rekreacyjnego, więc mnie nie ciągnie do niej. Trzymać kciuki to możesz - ale za to żebym zdał sesję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Alkonauta: ja stosuje rekracyjnie i użytkowo w sumie za duzo #!$%@? tego serka
rekreacyjnie daje to fajne pobudzenie, szczególnie jak jestes juz lekko wypity odmula i fajniej sie rozmawia, czasami wręcz całe noce, jest duzo pomysłów co by tu porobić.
#!$%@? znowu poleciałem, ostatnia kreche zjadlem 0:15 a jutro musze byc o 8 rano monter, ehh moze uda sie pospać coś nie wiem czasami idzie w miare normalnie spać, znam
  • Odpowiedz
@Alkonauta: jedna albo dwie kreseczki do jakiegoś piwka w towarzystwie, jakoś rozmowa idzie inaczej niz bez wspomagania. Ponadto w moim przypadku czuję odpręzenie psychiczne, jakąś większą otwartość na ludzi i mam po prostu bardziej #!$%@?
  • Odpowiedz
@Alkonauta: przez długi czas miałam tak, ze ładowała się lekko euforycznie i tego właśnie oczekiwałam, plus takie uczucie „jasnego umysłu” jakby przed zażyciem hmmm nieco bolała mnie głowa? Te dwa wrazenia mnie jarały, ale po mniej więcej roku rekreacyjnego przyjmowania weekendami te objawy minęły.
  • Odpowiedz