Wpis z mikrobloga

Kurde mirki mam rozterkę życiową. Mianowicie ile czasu dziennie poświęcacie na naukę/ogarnianie programowania po za pracą? Ja junior, z pół roku expa mam i o ile na początku codziennie po pracy tam doczytywałem nt. tego co robiłem, albo robiłem jakieś codewarsy/swój projekt. Tak z 3h po za pracą poświęcałem. Tak teraz mam jakiś zastój. Widzę braki jakie mam (bo byłem backend, wrzucili mnie we front, react ,bo zdolny chłopak jesteś poradzisz sobie), np w takich totalnych podstawach jak CSS i klasy bootsrapowe - i nic xD Nie mam siły / nie chce mi się czytać nic. Niby tam poczytam z pół h o jakiś niuansach, ale tak to nic. W weekendy siadam i coś pisze, ale o ile kiedyś to siedziałem z 10 h tak teraz jak mi dobrze idzie i robię coś ciekawego to z 2-3 h posiedzę a jak napotkam jakiś błąd / bug to to olewam. To normalne i przejdzie czy co jest. Może błąd w podejściu i próba ogarniania czegoś od podstaw, gdy znam ich 50% i mnie to nudzi? Może jakieś rady jak to pokonać? xD
#programowanie #naukaprogramowania
  • 11
@Przegrywek123: szkoda życia na coś takiego... Zmieniaj firmy, zmieniaj projekty, szukaj tych "ambitnych", gdzie nowe technologie poznasz i ogarniesz w godzinach pracy. Czas po pracy poświęć na hobby i odpoczynek, inaczej szybko się wypalisz...
@MilionoweMultikonto: @kszych: no właśnie to nie działa że siedzę w legacy czymś, wrzucili mnie jako fullstacka i działa to na zasadzie dość dużej różnorodności. Dzisiaj jakieś mapy integruje, jutro wyszukiwanie na backendzie implementuje przez hibernate search itp.
Bardziej moja chęć nauki działa na zasadzie że patrzę na kolegów seniorów i się głupi czuje XD W sensie tak patrzę jak ja się z czymś męczę, nie umiem, idę do seniora i
@Przegrywek123: Rad nie ma uniwersalnych, ale ja miałem podobnie. W pracy (w sumie to moja pierwsza praca ciągle) przez pierwsze pół roku też siadałem, doczytywałem i kodziłem sobie po godzinach dość sporo. A potem przyszedł zastój, gdzie nie miałem kompletnie na nic ochoty po robocie i przez to trochę popadłem w marazm.

Tak jak jeden Mirek wcześniej zauważył musisz sobie znaleźć jakiś projekt, który pomoże Ci poznać nowe rzeczy, a przy
@Przegrywek123 to o czym piszesz na temat seniorów to się nazywa bardziej doświadczenie niż zakuwanie po godzinach, jak szedłem do pierwszej pracy to miałem seniorów za bogów a po pół roku i ograniu się z problemami sam już wiedzialem co jest nie tak bo już to wcześniej widziałem.