Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki proszę powiedzcie co byście zrobili na moim miejscu. Pracuję w śmiesznej firmie i czuję się jak gónwo Przede wszystkim: brak jasno określonego zakresu obowiązków, olewanie wiadomości przez szefa(np prosi mnie o coś , ja po godzinie wysyłam na maila z potwierdzeniem odczytania i dostaje zwrotkę, że adresat usunął wiadomość, olewam, po tygodniu na "zebraniu" dlaczego tego nie zrobiłaś itp. , ciągłe powtarzanie, że tego nie umiesz, z tym sobie nie radzisz, a jak zaczynałam to nawet nikt mi nic nie pokazał trzeba było samemu wszystko ogarnąć.
Mam juz #depresja wracam do domu i nie chce mi sie zyc, nie moge sie zmotywowac nawet do napisania CV ..... Rzucic to w pizzdu i poświęcić czas na nauke #programowanie (mam troche oszczednosci wiec jakos przezyje) czy poczekac tu az skoncze studia zaoczne na Informatyce ( jestem na 1 roku ) i dopiero coś szukać?

Wiem ze jestem #!$%@? nie musicie pisac (,)

#pracbaza droga do #programista15k

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 16
  • Odpowiedz
ciągłe powtarzanie, że tego nie umiesz, z tym sobie nie radzisz

Przede wszystkim to co piszesz nosi znamiona mobbingu.

Mam juz #depresja wracam do domu i nie chce mi sie zyc

Proponuję wybrać się do odpowiedniego lekarza, iść na L4 na tydzień albo kilka tygodni w związku z podejrzeniem depresji.
A na zwolnieniu zacząć szukać informacji jak sobie poradzić z mobbingiem, jakie instytucje mogą ci pomóc itd.

I oczywiście #!$%@? stamtąd
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Gratuluję trafiłaś na typowego janusza, jak Ciebie dołują takie rzeczy to co będzie później xD Tak szczerze potraktuj to jako hartowanie Twojej osoby na przyszłość. Piszesz, że musiałaś wszystko ogarnąć - cyk plus dla Ciebie, że ogarnęłaś, zacznij dostrzegać to czego inni nie widzą. Mam podobną sytuację, uwolniłem się od jednej toksycznej firmy ale poszedłem do drugiej gdzie podobnie jak Ty wszyscy mają #!$%@? w to co robię (ale płacą
  • Odpowiedz
Tak szczerze potraktuj to jako hartowanie

@johnnyMetalowy: brawo #!$%@?, doskonała rada.... Potraktować mobbing jako "hartowanie na przyszłość". I jak #!$%@? w tym kraju ma być normalnie jak ludzie mają taką niewolniczą mentalność....
  • Odpowiedz
olewanie wiadomości przez szefa(np prosi mnie o coś , ja po godzinie wysyłam na maila z potwierdzeniem odczytania i dostaje zwrotkę, że adresat usunął wiadomość, olewam, po tygodniu na "zebraniu" dlaczego tego nie zrobiłaś itp


@AnonimoweMirkoWyznania: Przeczytałem to kilka razy i za cholerę nie rozumiem twojej logiki
  • Odpowiedz
@running: tak bo taka skrzywdzona osoba która nie ma chęci do życia będzie jej łatwiej jebnąć wszystko i od razu rzucić wypowiedzenie które jej przełożony weźmie i podetrze się tym i rzuci jej w twarz a ona nic nie zrobi bo się tego wszystkiego boi.
  • Odpowiedz
@ OP, @johnnyMetalowy: wypowiedzenai, jak ktoś nie umie załatwiać takich sytuacji w rozmowie bezpośredniej z przłożonym, wysyła się listem poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

A mobbing należy zwalzczać (nawet jeśli jest to trudne) a nie się do niego przyzwyczajać.
  • Odpowiedz
@running: Najłatwiej powiedzieć #!$%@? #!$%@? rzuć tą pracę #!$%@? to ale nikt nie pomyśli jak taka osoba się czuje. Obstawiam strach przed pójściem do pracy, myśli, że może wjadę autem w coś to nie będę musiała iść do tego #!$%@?łka itd. Dlatego lepiej chyba najpierw zaszczepić sobie myśl, że przetrwałam wszystkie te poniżenia dam radę rzucam to etc.
  • Odpowiedz
@running: to nie jest takie proste bo cały czas pracując w takim syfie człowiek zaczyna wątpić w samą swoją osobę. Moja różowa miała dokładnie taki sam przypadek więc wiem jak się czuje taka osoba. Wiem ile musiałem poświęcić czasu na to aby ją ogarnąć i pracować z nią nad sobą, że to przełożony jest #!$%@? a nie ona. Mobbing oczywiście masz rację trzeba zwalczać ale to już są tak drastyczne kroki
  • Odpowiedz
Najłatwiej powiedzieć #!$%@? #!$%@? rzuć tą pracę #!$%@? to


Ale ja nic takiego nie napisałem. Napisałem o zaczęciu od prostych kroków, które już na tu i teraz mogą poprawić stan psychiczny (L4) i o szukaniu pomocy w instytucjach zajmujących się przestrzeganiem prawa pracy a dopiero w następnej kolejności o szukaniu nowej pracy.

Dlatego lepiej chyba najpierw zaszczepić sobie myśl, że przetrwałam wszystkie te poniżenia dam radę rzucam to etc.

Rozwala mnie twoja
  • Odpowiedz
@running: tak bo rozpoczęcie rozumowania w sposób "przetrwałam to wszystko to dalej dam radę" jest moim zdaniem łatwiejsze do rozpoczęcia aniżeli od razu załatwianie L4. Nie mówię, że Twoje kroki są #!$%@? ale rozpocząłbym od takiego sposobu myślenia jaki ja przedstawiłem - dopiero potem podjąć takie kroki jak mówisz L4 wypowiedzenie > przedłużyć je u lekarza na cały okres wypowiedzenia i w tym czasie iść i zgłosić mobbing.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania

"np prosi mnie o coś , ja po godzinie wysyłam na maila z potwierdzeniem odczytania i dostaje zwrotkę, że adresat usunął wiadomość, olewam"

Co? To, że on usunął tę wiadomość odbierasz jako "nie muszę tego robić, do olania"?
  • Odpowiedz