Wpis z mikrobloga

Przyznam, że dziwię się, że jeszcze nie przeszli całkowicie na dystrybucję elektroniczną. Z płyt już zrezygnowali na rzecz kluczy, owszem - fajnie sobie na "posiedzeniu" poczytać co poniektóre teksty ale nie ukrywam, że wersja na czytnik+klucze, bez papieru, by mnie szczególnie nie zasmuciła, nawet jako fana "analagowego" czytania.
Oni ogólnie chyba nie mogą się zdecydować 2 wydania miały kartę z kodem potem dali z płytą chyba w starej cenie i wczoraj rzuciło mi się w oczy znowu CDA bez płyty. ¯_(ツ)_/¯