Wpis z mikrobloga

Dzisiaj takie trochę #chwalesie. Tak jak nigdy nie czułam jakiejś potrzeby bawić się w robienie np właśnie szkatułek własnej roboty czy wielokrotnie już wspomnianych kartek, tak tutaj jakoś polubiłam. Jedynie #!$%@? się, bo nie wychodzą mi one tak ładne jak bym chciała. Zawsze mam wrażenie że inni mają ładniejsze ode mnie, że moje "dzieła" są na poziomie przedszkolaka, że niezdara ze mnie. Dzisiaj dokończyłam swoją szkatułke ze szpatułek. Niby fajnie wygląda, no ale... dla mnie jest taka jakaś niesatysfakcjonująca.
Dziś od rana znowu afera papierosowa. Koleżance z sali zaginęła paczka papierosów, którą zawsze miała w jedynym miejscu. Podejrzanych jest dwóch. Właściwie podejrzany i podejrzana, której już wcześniej zdarzyło się na naszych oczach dobierać się do czyjejś szafki żeby sobie wziąć papierosy. Wszystkie szafki na sali przeszukane. W razie jakby była na tyle wyrachowana żeby swoją zdobycz schować u kogoś innego dla zmylenia. Ja osobiście nie podejrzewałabym jej o aż takie zdolności manipulacyjne, ale akcja mi wyszła na dobre. W końcu mam idealny porządek w torebce i szafce.
Jedyne co nam pozostaje na chwilę obecną to obserwacja podejrzanych.
Wyników jeszcze nie znam, ani badań, ani testów. Podejrzewam że raczej po południu albo jutro mnie raczą z nimi zapoznać.
Cieszę się że dziś dopilnowano jakie leki mam zlecone, zamiast pakować mi coś innego.
Wczoraj pod wieczór był zaś jakiś dzień dobroci dla pań. Kolega, trochę odklejony przyszedł i podarował nam kawę, herbatę i mnóstwo cukierków. Z okazji "bez okazji". Kolega ponoć trafił tutaj przez to że zobaczył UFO. To znaczy UFO... no mówi, że najprawdopodobniej to było UFO, ale nie jest pewien, w każdym razie przypominało to to czym ludzie nazywają UFO. Mają zaawansowaną technologię i chcą nas zniszczyć. Pojawiają się na sekundę i za sekundę wracają. Ta sekunda pomiędzy to dla nich tyle ile dla nas dziesiątki lat. Przez ten czas obmyślają plany jak zniszczyć naszą cywilizację. To przez nich tu jest. Wcześniej był tylko schizofrenikiem, ale oni całkowicie zrujnowali jego psychikę.
Pytano mnie skąd u mnie taka niechęć do pracowników oddziału - wynika ona z ich niechęci do pacjentów. Pani zastępca ordynatora jedyne co potrafi powiedzieć na wizycie to "aha". Prośby o rozmowy z psychologiem ze strony wielu pacjentów to tylko daremne gadanie.
#dailypsychiatryk #psychiatria #psychologia
R.....e - Dzisiaj takie trochę #chwalesie. Tak jak nigdy nie czułam jakiejś potrzeby ...

źródło: comment_L87mrDsH9Ymn2ojzEPQ4GgHToccGilDr.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz