Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #kiciochpyta #pytaniedokesperta

Czołem Mirki! Mam problem ze swoim peugeotem 307. Mianowicie, postał sobie na mrozie kilkanaście dni. Kilka dni temu chciałem ruszyć nim w trasę, aczkolwiek przy ruszaniu okazało się, że coś przy ruszaniu się blokuje przy prawym przednim kole i strasznie wali i uniemożliwia ruch. Pojeździłem nim do przodu i do tyłu tyle ile mogłem. Po kilku minutach ta "blokada" puściła i już myślałem, że jest dobrze, ale przy jechaniu pojawił się hałas przy zablokowanym wcześniej kole, a przy skręcaniu walenie jakby przegub strzelił. Dodatkowo zaczęło coś śmierdzieć, jakby spaloną gumą. Zrobiłem kilka kółek dookoła bloku i go odstawiłem, bo nie było sensu go męczyć dalej. Proszę o pomoc, co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Podejrzewam przymarznięcie hamulca do tarczy, ale z racji obecnych mrozów nie chcę koła ściągać. Z góry dzięki! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 7
  • Odpowiedz
@k_jrs: zgadzam się, zastanawiam się tylko, czy przy np. odpalonym silniku, gdy naciskałbym pedał hamulca to czy jest szansa na to, że zacisk by się odblokował?
  • Odpowiedz
@SpalaczBenzyny: będę coś kombinował dzisiaj z tym, na początek spróbuję chyba odblokować pedałem hamulca, może uda się to rozruszać, a jak nie to będę się z kołem siłować, hamulce i tak planuję wymienić, ale to bardziej na wiosnę, mam nadzieję, że nie będzie się zacinał. ;-)
  • Odpowiedz