Wpis z mikrobloga

  • 560
Dziś, w drodze do pracy, znalazłem telefon. Huawei jakiś. Na środku ulicy leżał. Zmrożony konkretnie więc nawet nie włączałem.
Powoziłem go cały dzień w aucie żeby odtajał nieco.
Po włączeniu spytał o pin. Więc wyłączyłem go znów.
Jak wyjąłem kartę sim to włączył się normalnie.
Znalazłem w kontaktach "Mirek mąż" i zadzwoniłem.
Odebrał Pan Mirek i po krótkim wypytaniu z mojej strony powiedziałem gdzie może go odebrać.
Po 15 minutach było po sprawie.
Pan Mirek nie musiał jechać po nowy telefon dla żony, a ja w dowód wdzięczności dostałem stówę #czujedobrzeczlowiek #truestory

  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gronie ja tak kiedyś po którymś meczu mundialowym znalazłem iPhona 8. Gościu nie mógł uwierzyć że tak o mu chce oddać telefon, bo już miał brickować xd
  • Odpowiedz
@Gronie: rok 2001 może 2 wracam ze szkoły chodnikiem przy ruchliwej ulicy, nagle pisk opon a pod moimi nogami ląduje panasonic z antenką wysuwaną.(ewidentnie wyrzucony z tego samochodu) Zadzwoniłem z rodzicami pod jakiś numer z listy usłyszeliśmy spier.... XD do tej pory gdzieś jeszcze leży #wolomin
  • Odpowiedz
@Gronie: @kapitan_kielon: Ja znalazłem telefon też kiedyś, akurat szedłem do centrum handlowego. Niestety pin był, więc nie mogłem zadzwonić. Ale smsy jak przychodziły to się tekst wyświetlał xD i jakaś karynka pisała jakieś sprośne rzeczy.. no nic :P W końcu ktoś zadzwonił, to odebrałem i mówię że telefon znaloazłem i chodzę po centrum, będę tutaj jeszcze 30 minut, zapraszam. Jak nie to oddam ochronie. Przyszedł jakiś sebyx, dzięki,
  • Odpowiedz
@kapitan_kielon: Mialam podobna sytuacje... Jak chodzilam do podstawowki to znalazlam w drodze ze szkoly telefon. Nie pamietam, juz modelu, ale byl to jeden z telefonow z gornej polki. Byl rozladowany, wiec go podladowalam i wlaczylam. Znalazlam numer telefonu pod tytulem "Mama" i umowilam sie na oddanie telefonu. Przyszla jakas mloda dziewczyna z gosciem i psem... Dobrze, ze poszlam wtedy z mama, bo mozliwe, ze jeszcze bym #!$%@? dostala za to.
  • Odpowiedz
Jak nie to oddam ochronie.


@Sarseth: Nie rób tego nigdy. Myślisz że ochroniarz co ma 4zł na godzinę płacone pogardzi telefonem do opchnięcia za 100zł? Potem najwyżej powie że żadnego telefonu nie otrzymał i będzie na ciebie.
  • Odpowiedz
@Red_u trochę by musieli się namęczyć by mnie po głosie, monitoringu i zeznaniach ochrony mnie wskazać ;p ale no uwaga przyjęta, pewno masz rację z tym, że by była taka opcja.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@alma_ moja córka chodzi do jednej grupy w przedszkolu z dzieckiem z jego bliskiej rodziny. No i znam osobiście kilka osób z jego książki kontaktów w telefonie.
  • Odpowiedz
@kapitan_kielon
@Smucia
Mój szwagier kiedyś znalazł telefon i wykonał telefon do mojej siostry, żeby sprawdzić czy działa, a potem zadzwonił na domowy do właściciela. Gry ten go odbierał i sprawdził połączenia to jeszcze wyskoczył z mordą, że z obcych telefonów nie powinno się dzwonić.

Są dziwni ludzie n tym świecie...
  • Odpowiedz