Aktywne Wpisy
Undying +508
Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść
Ryptun +720
Nie omawiałem jeszcze ze sprzedającym dokładnych szczegółów. Chciałem się najpierw przygotować dobrze do takiej rozmowy, żeby nie wypaść na idiotę.
Stąd moje pytania:
W jaki sposób przeprowadzić taką transakcję możliwie najbezpieczniej dla mnie.
Co mogę mu zaproponować, żeby było bezpieczne dla mnie? Na pewno nie zapłacę z góry i nie będę czekał cały rok na odbiór. Na coś takiego bank też raczej się nie zgodzi. Może zaproponować jakieś transze, może jakąś większą zaliczkę z aktem notarialnym z wpisem do księgi? Może kupić od razu, a później przez rok wynajmować za przysłowiową złotówkę? Jak w takiej sytuacji może wyglądać sprawa kredytu?
Jest to dla mnie pierwszy zakup nieruchomości, a omówienia podobnej sytuacji nie znalazłem w Internecie, więc chętnie wysłucham wszystkich sensownych porad.
#nieruchomosci #mieszkanie #kredyt #kupnomieszkania #zakupy #prawo
Czyli kupiłeś od razu, tylko wydanie miałeś oddalone długo w czasie? Datę wydania miałeś ściśle określoną w akcie sprzedaży?
I czy zabezpieczałeś się jakoś przed nie opuszczeniem mieszkania przez poprzedniego właściciela?
Miałeś jakieś zabezpieczenie, żeby poprzedni właściciel nie zrobić ci w mieszkaniu syfu?
Kontrolowałeś go przez te kilka miesięcy, czy wszystko jest ok?
Czyli kupiłeś od razu, tylko wydanie miałeś oddalone długo w czasie? Tak
Datę wydania miałeś ściśle określoną w akcie sprzedaży? Tak
I czy zabezpieczałeś się jakoś przed nie opuszczeniem mieszkania przez poprzedniego właściciela? Tylko wpis w akcie notarialnym o poddaniu się egzekucji
Miałeś jakieś zabezpieczenie, żeby poprzedni właściciel nie zrobić ci w mieszkaniu syfu? Nie. Mieszkanie nie miało jakiegoś super stanu(w sensie wczesny gierek, a nie melina) więc nie było
@world007: ja też tak kupowałem kiedyś, u mnie właściciel mieszkał jeszcze 4 miesiące bo tyle mu brakowało żeby móc zamieszkać w budowanym domu (a wykańczał z pieniędzy które
Proponuję umowę przedwstępną podpisać u notariusza, dzięki temu w razie problemów będzie łatwiej dochodzić swoich praw przed