Aktywne Wpisy
PrawieJakBordo +1517
#przypalonykot dostał stołek w bezpiecznej odległości od kominka.
PS. Sezon grzewczy rozpoczęty
PS. Sezon grzewczy rozpoczęty
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Otóż przy pomocy wyszukiwarki Google, sprawdziłem czy rzeczywiście w pierwsze dni po katastrofie smoleńskiej była mniej lub bardziej powszechna beka z tego wydarzenia jak sugerują trole PiSu. Straciłem około 30 minut by przejrzeć setki wpisów pod tagami #smolensk #heheszki #humorobrazkowy i inne, które mogłyby posiadać niby te materiały. I wiecie co? Nie znalazłem nic co by było mocno wyplusowane i wyśmiewało tę tragedie w tym czasie. Sprawdzałem dni od 10 do 15 kwietnia 2010 roku. Może jakiś sympatyk PiSu mi pomoże bo ja ślepy jestem. Owszem, obrazki pojawiały się później gdy PiS zaczął sam robić z tego bekę mówiąc o poległym w zamachu Lechu Kaczyńskim, ale w pierwszych dniach, tak jak ma to miejsce w przypadku tego zamachu, nie była robiona beka.
Jednocześnie obrazki wyśmiewające obecną tragedię były już od pierwszego dnia, niektóre z pareset plusami i nikt nie robił z tego powodu afery.
Tak się robi dzisiaj propagandę.
#takaprawda #bekazpisu #bekazprawakow #adamowicz #zamach #polityka
Sama katastrofa nie jest ani trochę zabawna, bo koniec końców Kaczyński był prezydentem, a razem z nim zginęło wiele ważnych osób.
@Adanoss: Porównujmy rzeczy które można porównać. Czyli pierwsze dni obu tragedii. Wiadomo, że z czasem zaduma mija i się robi ze wszytskiego beke, nawet z holokaustu, jak ktoś lubi czarny humor. Poza tym, tak jak pisałem potem tę tragedię zaczął ośmieszać sam PiS.
No tak ale to już jest niewygodna różnica
@MikiGRU: Jak można porównywac wypadek do zamachu?
@MikiGRU: Kto robi z niego świetęgo? Za jakie przekręty został skazany?
Wy robicie z niego świętego, marsze, żałoby, oburzenie, gra polityczna atakując każdego kto cokolwiek napisze innego niż po waszej myśli.
Dlaczego takiego oburzenia nie było po tragicznej śmierci 5 nastolatek w Koszalinie?
Jeżeli chodzi o prezydenta kraju to z samej funkcji należy się większy szacunek niż prezydentowi jakiegoś miasta.
Mnie jeden i drugi ziębi ale