Wpis z mikrobloga

Jeżeli nie potrafisz rozpoznać, który członek rodziny wchodzi po schodach, na podstawie prędkości i ciężaru kroków, to czy w ogóle możesz nazywać się rodziną?
##!$%@? #niemoje
  • 38
  • Odpowiedz
@mdlejtecole nie mam schodów w mieszkaniu, ale w swoim rodzinnym mieście potrafię po sygnałach rozpoznać, który dokładnie jedzie wóz strażacki i która karetka, liczy się jako rodzina?
  • Odpowiedz
@mdlejtecole: Zawsze jak rozpoznaję kto wchodzi, to czuje się jak zwierze, jak jakiś pieprzony gepard czający się w krzakach na pijące wodę antylopy, jakbym miała szósty zmysł, którego racjonalnie nie da się wytłumaczyć i tylko najlepiej ukształtowane jednostki go na drodze ewolucji posiadły. W pewnym momencie byłam w stanie rozpoznawać kroki już z 2-3 piętr bloku niżej, a z pokoju, którego balkon wychodził na parking, byłam w stanie po pracy silnika
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mdlejtecole: święta prawda, u mnie nie ma jeszcze domofonu na kod i jak ktoś zapomni kluczy albo ktoś z bliskiej rodziny do mnie idzie to zawsze po długości dzwonienia domofonem wiem kto dzwoni. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz