Wpis z mikrobloga

@NIEKONWENCJONALNA: Taka historia mnie ostatnio spotkała. Dzwoni do mnie koleżanka, że zaprasza na Krupnik. Ja myśle sobie - a dokupie jeszcze 0.5 Wyborowej w razie gdyby jacyś goście byli później. Przychodzę gotowy na impreze, a ona mnie serio krupnikiem poczęstowała. Na szczęście Wyborowa tego wieczoru się nie zmarnowała.
  • Odpowiedz
@NIEKONWENCJONALNA: golonka w miodzie i piwie to jest jedzenie zwycięzców. Ten kto cię zwyzywał od wieśniar pewnie je na śniadanie bezglutenowe płatki kukurydziane zalane mlekiem sojowym bez laktozy
  • Odpowiedz