Wpis z mikrobloga

To jeszcze słowo o Owsiaku. Wczoraj nie przerwał imprezy, mimo że w Gdańsku na imprezie WOŚP zaatakowano prezydenta miasta i ten walczył o życie. Do północy trwała zabawa, śmiechy i wspólne krojenie tortu. Co robi dzisiaj? Na godzinę po ogłoszeniu śmierci Adamowicza zwołuje konferencję, stawia przed sobą jego zdjęcie, a potem zaczyna bredzić o Auschwitz, sugerować winnych i krzyczeć, że rezygnuje z szefowania fundacji.

Zachował się obrzydliwie. Nie potrafił uszanować powagi chwili ani dzisiaj, ani wczoraj i na koniec jeszcze chciał pokazać: "patrzcie, to ja jestem ofiarą". Ego tego człowieka jest w kosmosie.

#gdansk #wosp
  • 113
@Venro: Owsiakowi pewinie kiedyś będą stawiać pomniki za wyrządzone dobro, ale prawda jest taka, że on od pewnego czasu tracił kontakt z bazą. Ciągłe wojenki polityczne, procesy, wyroki. Teraz nie potrafi zamilknąć, gdy ludzie przeżywają śmierć człowieka i dalej wojuje. Wczoraj ze sceny opowiadał jakieś faramzony o Korei i Berlinie Wschodnim, a krojenie tortu to było coś poza skalą