Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
#kaefnaemigracji #zalesie

Żeby mieć rozeznanie w rzeczywistych kosztach życia w Polsce przelewam na konto żony 2100zl z oszczędności irlandzkich jako ekwiwalent "gówno-pensji" dopóki nie znajdę "gówno-pracy", albo normalnej pracy. Łącznie z jej pensją mamy całą miesięczną kwotę na życie na jednym koncie, żeby było jasno i przejrzyście.

Teraz najlepsze: po opłaceniu wszystkich rachunków (kredyt, czynsz, media, telefon, przedszkole) zostało nam w styczniu 1300zl na żarcie, ubrania, przyjemności, wydatki awaryjne i oszczędzanie ( ͡° ʖ̯ ͡°) ##!$%@?

Do tego kot jest chory i musi iść do lekarza, a ja odkładam dentystę na kolejny miesiąc, żeby nie nadwyrężać budżetu...

W tym tempie na lato powinienem być z powrotem w #irlandia
  • 8
@kaef_v2: Ja jak wróciłem do Polski to oszczędności się wyczerpały po 6 miesiącach. A miałem gówno prace od pierwszego dnia powrotu. Miło było wrócić do Irlandii :)
@kaef_v2 motyla noga to nie wesoło mirku, mnie kobieta ciągnie do Niemiec i jak ostatnio rozmawiałem z taksówkarzem to powiedział że Irlandia zawsze tu będzie i że oni się nigdzie stąd nie ruszają więc zawsze mogę tu wrócić ()