Wpis z mikrobloga

Mirki, zburałem babę w #dino bo mećkała bułki na regale bez rękawic. Spytałem, czy mogę pomacać te bułki, co sobie do wora już wrzuciła, stała zdziwiona, bo nie wie o co chodzi i że się czepiać. Na moje pytanie, skąd mam mieć pewność, że wcześniej nie grzebała tą ręką w dupie, powiedziała, że przesadzam. A za mną, przy dziale z czekoladami, stoi dziadek i krzyczy: Masz rację.

Na żywo było śmieszniejsze.
#wpolscejakwlesie #wpiszdupy
  • 63
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mateolinho: to, to nic xD ostatnio jak byłem w Auchan to stara baba woziła w wózku bułki luzem normalnie leżały na jej zakupach (nie w woreczku) po kilku minutach kręcenia się po sklepie podjechała do działu z pieczywem i gołą łapą wrzuciła je spowrotem xD no #!$%@? za takie coś to powinna płacić za wszystkie bułki które były w koszu xD
  • Odpowiedz
@Wiktorgg: No co się dzieje z pieczywem na sklepie. wysypujące się na ziemię, często? Raczej nie, bardzo rzadko bym nawet powiedział. Gołębie? Ale to w jakim sklepie pieczywo leży na regale przed sklepem?
  • Odpowiedz
@mateolinho: Zeby kupowac bulki w supermatketach to trzeba byc zdesperowanym jak cholera. nawet nie chce sobie wyobrazac gdzie ludzie grzebali przed macaniem tych bulek.
  • Odpowiedz
@Golomp ja coś takiego widziałem w Mili, z tym że bułkę z ziemi odłożyła osoba z obsługi. Jak faceta #!$%@?łem to zaczął #!$%@?ć, że wrzucił ja tam z tyłu, a zaraz pójdzie po worek żeby bułkę wynieść na zaplecze.

Dodam tylko że takiego syfu jak w tym konkretnie sklepie nie znajdziecie w najgorszej Patobiedrze.
  • Odpowiedz