Wpis z mikrobloga

@zdupix: nie mój typ urody, preferuję fit w sensie - lekki kaloryfer na brzuchu, fajnie wypracowany tyłek ale góra delikatna. Doceniam jednak, że Ci się chce choć jednocześnie... wpisujesz się w to bardzo stereotypowo bo większość kobiet jeśli już nawet zdecyduje się na ćwiczenia to z dietą ma jednak duży problem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@KiedysMialemBordo: No bo dieta to u mnie największy problem, ciężej byłoby mi utrzymać dietę w ryzach niż trzymać sie treningów i być w tym systematyczna. To to pikuś, ciężej jest pokonać mi to co siedzi mi w głowie czyli ochota na jakies przyjemności typu słodkości czy pizza. Jak juz bym zaczęła zabawę z dieta to na powaznie, bez podjadania i walenia w c**ja ;)
  • Odpowiedz